~16~

66 7 1
                                    

Pov : Veronica

Szczerze ? Ciężko jest się opiekować dzieckiem któremu dopiero zmarli rodzice, dzień w dzień pytam się Melody jak się czuje i zawsze odpowiada tak samo czyli "dobrze" chociaż czasami słyszałam ciche szloch z góry, kilka razy chciałam iść tam do niej i powiedzieć żeby nie płakała ale za drugiej strony co miała bym jej powiedzieć
"Nie płacz to tylko rodzice ?" Gdybym to ja straciła rodziców w tak młodym wieku popadła bym w jakąś depresję więc nie reagowałam poprostu dawałam jej się wypłakać.

Wstałam rano i się ubrałam,
Potem poszłam do kuchni i zrobiłam śniadanie ( jajecznicę )
A potem przyszła Melody
- Hej co tam -
- Hej dobrze -
- chcesz trochę ? -
- Tak -
Powiedziała a ja nałożyłam jej trochę na talerz i włączyłam telewizor, leciała jakąś bajka dla dzieci już miałam wyjść z kuchni kiedy Melody się odezwała
- Niee przełącz -
- Ale to bajka dla dzieci -
- Ale ja nie jestem normalnym dzieckiem okej więc przełącz ? -
- No okej przełączę na co ? -
- Na wiadomości -
- Na co ? -
- wiadomości -
- Melody ale tam mówiono straszę żeczy -
- straszne ale prawdziwe -
- dlaczego to taki że czy oglądasz ? Masz dopiero 6 lat -
- Masz rację mam 6 lat i wież mi że w tym wieku potrafię liczyć ułamki -
- ułamki ? Ja w twoim wieku nie potrafiłam jeszcze normalnie mówić a co dopiero coś przeczytać czy OBLICZYĆ -
- Tak dlatego ja nie jestem normalnym dzieckiem -
- Kto cię tego nauczył -
- Mama i Tata -
- Oł... Okej... To... Wiadomości ? -
- Tak -
Powiedziała a ja przełączyłam i wyszłam z kuchni

Pov : Melody

Kiedy ciocia wyszła ja wysłuchałam się w telewizję
- dzień dobry z tej strony Paula,
Dziś kolejny atak dusiciela,
Mordercy który dusi swoje ofiary na zlecenie, czy sprawą zajmie się FBI ? Czy policja ma już jakie kolwiek dowody na udowodnienie tożsamości zabujcy ? A odpowiedzi dowiecie się już dzisiaj o godzinę 18:00 zapraszam serdecznie i do widzenia - i tym właśnie sposobem program się zakończył

Tylko wiecie co ? Kiedy słuchałam o tym "dusicielu"
Taka mała część mnie chciała być tak postrzegana w przyszłości właśnie to chciałam robić ale miaam dopiero 6 lat i to tylko wymysł dziecka nie chciałam być mordercą, ... Prawda ?

Po programie przyszła ciocia
- musisz się spakować jutro jedziesz do babci -
- Tak wiem, dzięki było pycha a teraz idę się spakować -
- pomoc ci ? -
- Niee nie trzeba -
- Oki -

Poszłam na górę i w pod łóżka wyjełam wielką  walizkę otworzyłam ją i zaczęłam się pakować, po 3 godzinach wszystko już miałam spakowane,
- Ciociu!! -
- Tak ? -
- pomożesz mi z walizką ? -
- Jasne już idę -

Krzyknęłam a ciocia przyszła i razem zniosłyśmy walizkę na dół

Reszta dnia zeszła mi na pogawędkach z ciocią nauce języka migowego i na płakaniu,
Tęsknię za rodzicami naprawdę za nimi tęsknię, pod wieczór obejrzałam trochę filmów kryminalnych i stwierdziłam że w przyszłości albo będę agętem FBI albo mordercą, potem poszłam przebrać się w piżamę i położyłam się spać,

*Rano*

Obudziły mnie rozmowy z dołu więc odrazu się ubrałam i zeszłam na dół gdzie byli już wszyscy, czyli moja ciocia ta sama kobieta która przyszła ostatni na rozmowę i jeden policjant, wzięli moją walizkę a ja porzegnałam się z ciocią,
Potem wsiadłam do Auta policyjnego tylko że zawsze siedziałam chciałam siedzieć z przodu i tam właśnie się pokierowałam usiadłam na fotelu i zapiełam pasy a kobieta i policjant przyglądali mi się że zdziwieniem a potem powedzieli
- Yy... Melody to miejsce jest dla dorosłych -
- Wiem -
- a czy ty jesteś dorosła ? -
- psychicznie czy fizycznie ? -
- Yyy... -
- Dobra psychicznie to TAK -
- No dobrze pozwolę ci siedzieć z przodu - powiedziała kobieta i usiadła na tylnym siedzeniu
A ja zadowolona że mogę siedzieć z przodu siedziałam i uśmiechałam się, kiedy dotarliśmy do babci wysiadłam z auta i pokierowałam się do drzwi i otworzyła mi starsza kobieta ładna kobieta czyli moja babcia - Cześć Babciu - pokazałam rękoma a ona mi odpokazała
- Cześć Melody jakaś ty już duża -
- dziękuję -
Pokazałam i weszłam do sierodka, ta kobieta rozmawiała chwilę z moją babcią a ja w między czasie przyglądałam się policjantowi i zapisywałam każdą broń jaką miał przy sobie
Czyli pistolet "łoki toki" jak ja to nazywam i wiele innych wszystko zapisałam w notesie kto wie może mi się kiedyś przyda, kiedy skończyłam rozporządzać notatki poszła na górę i zaczęłam się rozpakowywać.


Słowa : 680

Sorki że taki krótki 🙂

Daj ⭐ i 💬 proszę ❤️

Aidan x Bella || Melody Gallagher || The Umbrella AcademiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz