아홉

404 19 7
                                    

  ^Hyunjin pov^

  Gdy Jiwoo weszła do mojego domu cała zalana łzami coś we mnie pękło, zacząłem tłumaczyć jej czemu nie odzywałem się przez tak długi czas mając nadzieję, że moje słowa sprawią że przestanie płakać. Po części ją niestety okłamałem, nikt przez te tygodnie nic ode mnie nie chciał, żadne z moich rodziców się o mnie nie martwiło nawet nie starało się udawać że się martwi to bolało, jednak udało mi się do tego przywyknąć przez 20 lat mojego życia.

Jednak jak wspomniałem okłamałem ją jedynie po części, ponieważ naprawdę musiałem sobie przemyśleć mnóstwo spraw a w szczególności związane z moimi uczuciami co do dziewczyny. Przez prawie trzy tygodnie zdałem sobie sprawę że jednak coś do niej czuję lecz czy to zwykłe zauroczenie czy może się na poważnie zakochałem? tego już nie udało mi się określić.

    ~~~

Trwaliśmy w uścisku przez niekrótki czas ale jak to się mówi, co dobre nie może trwać wiecznie. Oderwaliśmy się od siebie i przez chwile patrzyliśmy sobie w oczy, z każda sekundą czułem jakby moje uczucia do niej stawały się coraz większe, lecz to nie czas, ani moment aby jej to wyznać, nie chcę by nasza przyjaźń się rozpadła przez moją głupotę.

Odwróciłem wzrok i wstałem z kanapy, udałem się do kuchni aby napić się wody. Nie macie pojęcia jak ze zdenerwowania zaschło mi w gardle. Po chwili dziewczyna weszła do pomieszczenia i ustała przy blacie. poczułem się dziwnie obserwowany więc odwróciłem się do Jiwoo, a ona patrzyła się na mnie z podejrzanym uśmieszkiem.

- Hyunjinn, mogę poprosić o szklankę wody?- powiedziała siadając przy stole.

Podałem jej napój i zaproponowałem abyśmy coś wspólnie obejrzeli, dziewczyna dopiła picie i pokierowała się w stronę salonu, usiadła na kanapie.

-Teraz twoja kolej żeby wybrać jakiś film- podała mi pilot po czym uśmiechnęła się tym cudownym uśmiechem, który tak bardzo chciałem znowu ujrzeć.

Mijały kolejne sekundy, minuty, godziny a my wciąż nie mogliśmy się oderwać od oglądania różnych filmów, to było nasze uzależnienie odkąd się poznaliśmy.

- Hyunjin, gdzie są twoi rodzice?- spojrzała się na mnie.

- Wyjechali na jakąś wycieczkę w góry- odpowiedziałem.

- Czemu nie pojechałeś z nimi?- odrzekła, łapiąc mnie za rękę.

 Moje serce zaczęło bić szybciej, a w brzuchu poczułem tak zwane motylki, czułem również  że na mojej twarzy pojawiają się rumieńce gdy poczułem dotyk delikatnej dłoni Jiwoo.

- szczerze? nie chciałem z nimi jechać, udawaliby że jesteśmy idealną kochającą się rodzinką, a ludzie patrzyli by się na nas i mówiliby do siebie szeptem że marzą aby tak wyglądała ich przyszłość. Mnóstwo razy tak było, jak gdzieś z nimi pojechałem. Tym razem wolałem tego uniknąć.- poczułem jak moje oczy napełniają się łzami ale udało mi się je odgonić aby dziewczyna ich nie zauważyła.

- Hwang nie umiem pocieszać ludzi ale skoro ty miałeś dzisiaj zły dzień oraz ja miałam zły dzień to mam pomysł co możemy zrobić aby się odprężyć.- spojrzałem na Koreankę pytająco.

- Gdzie twój Ojciec ma barek z Alkoholem ?- powiedziała, co mnie trochę zdziwiło. Myślałem że Jiwoo to taki grzeczny aniołek ale jednak jak się okazuje każdy ma swoje dwie odsłony.

- Dobry pomysł moja droga- pokierowałem się w stronę szafki w której znajdowało się mnóstwo ekskluzywnego trunku. Wyjąłem dwie butelki wódki oraz whiskey, położyłem je na stoliku i poszedłem po kieliszki oraz szklanki. 

- Raz, dwa, trzy- powiedzieliśmy jednocześnie, przechylając kieliszek z trunkiem. 

  Bawiliśmy się świetnie, co jakiś czas piliśmy alkohol aby lepiej się poczuć, jednak z czasem picie kilku kieliszków na dwie godziny zamieniło się w picie kilkunastu na 40 minut. Powoli robiliśmy się coraz bardziej pijani, nie kontrowaliśmy tego co robimy a tym bardziej co mówimy.

- Moja nadroższa, najukochańsza, najpiękniejsza- pijana dziewczyna mi przerwała- Weź już mnie tak nie komplementuj kochany bo się rumienie widzisz?- powiedziała po czym zbliżyła swoją twarz do mojej, aby pokazać swoje lekko zarumienione policzki.

- Odsuń się potworzeeeee, Chciałem w kurtuuularny sposób zaproponować abyśmy zagrali w butelkeee- Jiwoo na lekko chwiejących się nogach podeszła do stolika i wzięła pustą butelkę po wódce.

- Siadaj na podłodze Kochany, zaczynamy greee- odrzekła pijana.

 Graliśmy już prawie 30 minut, tym razem butelka zatrzymała się na Jiwoo.

- Okej mój aniele, moja najjaśniejsza gwiazdo, prawda czy wyzwanie?- powiedziałem patrząc na dziewczynę.

- Dobra tym razem dawaj wyzwanie- mówiła poprawiając swoje krótkie brązowe włosy.

- pocałuj mnie-odparłem z uśmiechem.

- wyzwanie to wyzwanie- stwierdziła, siadając mi na kolanach.

- Ale ty masz piękne oooczy Hwang, w sumie cały jesteś cudowny- powiedziała zbliżając swoją twarz do mojej na niebezpieczną odległość. 

  Chciałem już coś powiedzieć ale nie zdążyłem , ponieważ dziewczyna zachłannie wbiła się w moje usta. Na początku nie oddawałem pocałunków lecz po kilku sekundach opamiętałem się i zacząłem je oddawać. Jej wargi były takie miękkie, nie chciałem aby ta chwila szybko się skończyła więc zacząłem pogłębiać pocałunki, przysunąłem ciało dziewczyny bliżej mojego. Wziąłem Koreankę na ręce i poszedłem z nią do salonu cały czas się całując. Usiadłem na kanapie, zachłannie obdarowywując ją pocałunkami, zacząłem schodzić pocałunkami na szyję. Czułem się cudownie będąc tak blisko osoby którą kocham.

- Hyunjin?- odezwała się patrząc mi prosto w oczy.

- tak?- odrzekłem zapatrzony w jej piękno .

- nie jestem jeszcze na to gotowa- odpowiedziała nieśmiale.

- Jasne rozumiem, wybacz- powiedziałem lekko zawstydzony tym że posunąłem się do tego aby chcieć uprawiać z nią seks.

- Kolejny kieliszek skarbie?- mówiłem do wciąż siedzącej na moich kolanach dziewczyny.

_________________________________

Mam nadzieje że rozdział się podoba, przepraszam za wszystkie błędy.

<3 Jak myślicie czy Hyunjin wyzna w najbliższym czasie Jiwoo co do niej czuje?<3

miłego dnia/nocy <333 love you 

miłego dnia/nocy <333 love you 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
How to stop loving you? - Hwang HyunjinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz