Dzisiaj jest Niedziela, godzina 8:55 przebudziłam się, początkowo nie wiedziałam co się dzieje i próbowałam znów zasnąć jednak byłam już na tyle rozbudzona że nie mogłam. Po pięciu minutach przekręciłam się na drugi bok i to co zobaczyłam zamurowało mnie,
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Hwang Hyunjin śpiący w najbardziej uroczy sposób jaki kiedykolwiek zobaczyłam, nie mogłam oderwać od niego wzroku. Patrzyłam się na Koreańczyka przez dobre dziesięć minut, nagle zauważyłam że chłopak wybudza się ze snu, szybko zamknęłam oczy aby pomyślał że wciąż śpię.
-Dzień dobry- odrzekł zaspany, nie widziałam jego twarzy ale byłam pewna że patrzył się na mnie.
-nie umiesz udawać kochana- powiedział wciąż patrząc na mnie
- skąd wiedziałeś?- zapytałam powoli otwierając oczy
- nie wiedziałem- odrzekł wstając z łózka śmiejąc się.
^4 dni później^
^Hyunjin pov^
Odkąd wstałem miałem świetny humor nawet mój ojciec mi go nie zepsuł swoim gadaniem, było po prostu cudownie. Dzisiaj mijają dokładnie dwa tygodnie odkąd poznałem Jiwoo byłem bardzo podekscytowany dzisiejszym dniem, ponieważ przyszykowałem coś bardzo wyjątkowego dla niej, mam nadzieje że się ucieszy.
Po godzinie 10:00 pojechałem do galerii handlowej aby kupić dziewczynie jakiś mały upominek, nie chciałem przesadzać z ceną bo to w końcu prezent z okazji dwóch tygodni znajomości.
Chodziłem znudzony po sklepach już ponad 4 godziny, musiałem się pośpieszyć ponieważ Jiwoo kończy lekcje o 15 więc zostało mi mało czasu. Akurat przechodziłem obok jakiegoś sklepu i wpadły mi w oko pewne pierścionki, wszedłem i wiedziałem że ta biżuteria jest tym czego szukałem. Były to srebrne pierścionki z motylkami na opakowaniu pisało "dla par" lecz czym różnią się pierścionki dla przyjaciół a par? Niczym.
Podjechałem pod szkołę idealnie wtedy kiedy zadzwonił dzwonek, czekałem z niecierpliwością aż Jiwoo wyjdzie z budynku. Zobaczyłem z daleka jak dziewczyna idzie w stronę wyjścia z posesji szkoły. Od razu wyszedłem z samochodu i zacząłem machać aby ona do mnie podeszła.
-Witam moja droga wiesz co dzisiaj jest za dzień?- powiedziałem podekscytowany
-Brooo jak mogłabym zapomnieć- mówiła uśmiechnięta dziewczyna
-znamy się aż dwa tygodnieeee- odrzekłem, po czym zaczęliśmy tańczyć.
-Chodź zabieram cię gdzieś- otworzyłem jej drzwi aby mogła wejść do pojazdu.
^koniec Hyunjin pov^
Zaskoczyło mnie że Hwang chce mnie gdzieś zabrać byłam naprawdę podekscytowana.
