열넷

321 19 5
                                    

   Całe moje ciało trzęsło się ze strachu jak i zdenerwowania. Starałam się biegnąć ile sił w moich nogach. Chciałam zapomnieć o całej tej sytuacji która, przydarzyła się kilka minut temu. Po prostu chciałam odizolować się od wszystkich i wszystkiego.

****

Wróciłam do mieszkania w okropnym stanie. Bardzo potrzebowałam kogoś w tym momencie, miałam ochotę wypłakać się i wykrzyczeć to jak bardzo jest mi źle jakiejś osobie lecz nie mam nikogo takiego. Odkąd poznałam Hyunjin'a, chciałam skupić się tylko na nim? odpuściłam sobie szukanie jakiejkolwiek przyjaciółki lub co najmniej koleżanki.

Byłam przemęczona choć było jeszcze wcześnie, nie miałam ochoty iść jeszcze spać. Wzięłam lody z zamrażarki oraz łyżkę z szuflady, usiadłam na kanapie po czym przykryłam się kocem i zaczęłam oglądać jakiś randomowy film.

kilku godzinne oglądanie filmów, seriali i dram koreański bardzo mi pomogło opanować swoje emocje. wstałam sprzed telewizora. Poszłam do kuchni odnieść puste pudełko po deserze, a następnie weszłam do łazienki wziąć ekspresowy prysznic.

Po kąpieli udałam się do swojej sypialni, położyłam się na miękkim materacu i wtulona w poduszkę próbowałam zasnąć, jednak wszechświat miał dla mnie inny plan. W momencie w którym byłam mały krok od zaśnięcia przypomniał mi się Hwang. Znowu czułam się tak jak wcześniej, serce biło jak szalone, cała się trzęsłam, oczy zrobiły się mokre, a za chwile po moich policzkach zaczął spływać wodospad łez. miałam nadzieję że takie wyładowanie emocji sprawi, że odczuje w końcu ulgę.

^7 days ago^

Rano obudziły mnie promienie słoneczne, sięgnęłam telefon z szafki nocnej. Zanim go odblokowałam na ekranie pojawiło się mnóstwo wiadomości oraz nieodebranych połączeń od Hyunjin'a. Nie miałam zamiaru odpisywać ani oddzwaniać.

Zeszłam na dół i przyrządziłam sobie śniadanie, dawno nie jadałam czegoś na co szczerze miałam ochotę. Wyjęłam na talerz omlet prosto z patelni położyłam na niego jakieś dodatki, a potem usiadłam przy stole i zaczęłam przeglądać social media. Jednak nie mogłam w spokoju wykonywać tej czynności ponieważ co chwilę przychodziły mi sms'y od chłopaka. Bardzo chciałam to wszystko wyjaśnić ale to nie był odpowiedni moment by to zrobić.

Cały ostatni tydzień nie chodziłam do szkoły, obawiałam się że przed szkołą będzie czekał na mnie Koreańczyk ale to nie był główny powód mojej nie obecności w placówce, ostatnia sytuacja trochę za bardzo wpłynęła na moje zdrowie psychiczne, więc wolałam zostać w domu.

Został ostatni dzień tego  weekendu, postanowiłam że nie spędzę go jak zawsze tylko bardziej produktywnie.

Około godziny dwunastej przebrałam się w wygodny strój i wyszłam z domu biegać. Na początku biegałam po jakimś mały lasku, a potem zdecydowałam się aby zrobić to na mieście. Jako, że już prawie było lato pogoda  była cudowna. Patrząc w górę na niebie nie było nawet ani jednej chmury, a letni wiatr przyprawiał mnie o przyjemne dreszcze.

Było już późne po południe ja nie chciałam wracać jeszcze do domu. Odpuściłam sobie na razie bieganie i spokojnym krokiem poszłam do swojej ulubionej kawiarni po mrożona kawę i może jakieś ciasto, kto wie?

Siedziałam przy stoliku dopijając kawę i dojadając ciasto bananowe, nie mogłam nacieszyć się byciem w tym miejscu. Cała kawiarenka była przystrojona w dość mrocznym stylu jednak światełka znajdujące się nad każdym miejscem siedzącym, nadawały temu pomieszczeniu klimatu.

Idąc droga powrotną przez park, udało mi się zauważyć mężczyznę siedzącego na ławce. Wyglądał na bardzo młodego, po cichu podeszłam trochę bliżej i tak jak przypuszczałam Był to nie jaki Hwang Hyunjin. Chciałam już się wycofywać, aby iść jakąś inną drogą jednak na moje nieszczęście Koreańczyk odwrócił głowę w moją stronę. Momentalnie wstał z siedzenia i zaczął zbliżać się do mnie.

Ja nie mogę nie chcę z nim rozmawiać co mam zrobić? myśl Jiwoo myśl

Korzystając z tego że i tak miałam na sobie strój do biegania i zero godności to zaczęłam biegnąć w przeciwną stronę. Byłam pewna, że chłopak z mną nie biegnie lecz przeliczyłam się. Wciąż mnie gonił, wtedy czułam się jak w filmie, wiatr we włosach, jakiś koleś goni mnie przez całe miasto dosłownie brzmi jak dobra komedia.

Dobiegłam do domu i pierwsze co zrobiłam to zamknęłam drzwi i zaczęłam się śmiać. Gdy rozmyślałam o tym co ludzie musieli sobie myśleć widząc nastolatkę za którą biegnie o kilka lat straszy mężczyzna mój śmiech się nasilał.

- Jiwoo, otwórz proszę- usłyszałam pukanie do drzwi.

- W jakim celu mam to zrobić?- mówiłam próbując uspokoić swój chichot.

- chwila czy ty się ze mnie śmiejesz? - powiedział oburzony chłopak.

- Bardzo możliwe, mów do rzeczy bo nie mam zamiaru marnować na ciebie swojego cennego czasu- oparłam się o drzwi, po czym zjechałam po nich aż na podłogę.

- Chce to wyjaśnić ale... patrząc ci w twarz, nie chcę tego tłumaczyć w wejściu do twojego domu- usłyszałam lekkie stukanie w drzwi, wstałam z podłogi i chwile zastanawiałam się czy to aby na pewno dobry pomysł by wpuścić Hwanga do środka.

- Proszę wciąż mi na tobie zależy, nie pogodzę się z tym jeśli cię stracę.

___________________________________

ღHey kochaniღ
*rozdział dodaje jeszcze raz*
W tym rozdziale jest nie za dużo dialogów ale i tak mam nadzieję, że się wam podoba.

Dzisiaj miałam jakąś wenę do napisania tego rozdziału więc liczę na to że się cieszycie że rozdział jest dzisiaj a nie za miesiąc hahah.

Przepraszam za wszystkie błędy i dziękuję że jesteście ze mną luv you <3333

Miłego dnia/nocy <3

Miłego dnia/nocy <3

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
How to stop loving you? - Hwang HyunjinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz