Trochę więcej redrawów

58 6 14
                                    

Chryste, ten artbook schodzi na psy. Same chujowe redrawy i doodle. No ale co poradzę, że mi się nudzi w życiu, a do DC Week jeszcze jeden dzień. Ale przejdźmy do rzeczy.

Pamiętacie to?

Tia, ja też chciałabym nie pamiętać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tia, ja też chciałabym nie pamiętać. Jednak mam na to lekarstwo w postaci ponownego narysowania.

Zmieniłam nieco ułożenie dłoni mojej kochanej Flouny, kierunek, w jaki patrzy I POPRAWIŁAM TE ZJEBANE USZY. I dodałam krew. Hura. Wszyscy lubimy krew. No to może przestanę mówić, a zamiast tego pokażę

 No to może przestanę mówić, a zamiast tego pokażę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tutaj, proszę bardzo, szkic. Wiem, że chuja widać, ale jednak coś tam widać. Lineart (o dziwo nie tak bardzo zwalony) jest bardziej wyraźny

 Lineart (o dziwo nie tak bardzo zwalony) jest bardziej wyraźny

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Troszku za dużą ma głowę, ale da się ścierpieć. Zrobiłam dużo flof flof na uszkach i, not gonna lie, podoba mi się to nawet. Oczywiście czerwony długopis w akcji, bo jakżeby inaczej. Ogólnie myślę, że jest nawet znośnie.

Żeby nie było, dam wam jeszcze drugi redraw, tym razem z, uwaga uwaga, mojej fazy na rysowanie anime. Notka, nigdy żadnego wtedy nie widziałam. Więc pewnie możecie sobie wyobrazić, jak bardzo spierdolone to jest.

Wyobraziliście sobie? To teraz wam to zwizualizuję. Proszę bardzo

 Proszę bardzo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jakby… Co. To. Do. Chuja. Jest. Ja rozumiem, że thicc gurl i te sprawy, młoda byłam, tylko jedno w głowie miałam (nie bierzcie tego na serio), ale ta głowa… kurwa, ta głowa, jeszcze do tego oczy, bez tęczówek, bez dolnej powieki, o brwiach, to ja chyba wtedy nie słyszałam, nos to trójkąt, z którego jeden bok spierdolił, ręce to jebane patyki (chyba już nawet nie muszę wspominać o braku anatomii, racja?), dłonie to chyba przeszły niemieckie obozy koncentracyjne, bo zupełnie jak ręce nie wyglądają, i uszy na opasce… no ogólnie to chujnia.

Poniżej można zobaczyć już lepszy nieco rysunek. Prosz

Już nie chciałam niszczyć, i tak zadziwiająco dobrego, lineart'u tymi kreskami, które rysuję, aby dodać "życia" włosom, naprawdę nie chciałam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Już nie chciałam niszczyć, i tak zadziwiająco dobrego, lineart'u tymi kreskami, które rysuję, aby dodać "życia" włosom, naprawdę nie chciałam. Co prawda zniszczyłam dłonie (obydwie) i uszy nie wyszły, ale poza tymi małymi (mhm, małymi. Jak Jowisz kurwa) błędami, myślę, że da się na to patrzeć.

To tyle, dobranoc wam

Bayo ~

Sleepysheepship6

Artbook Jak Każdy Inny [Zamówienia Zamknięte]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz