Artbook jakich wiele na polskim (i nie tylko polskim) Wattpadzie. Zobaczysz tu moje "dzieła" aka rysunki robione z nudów lub na zamówienie (zamówienia robię w chuj długo). Jeśli nie chcesz stracić wzroku, radzę zacząć od późniejszych rozdziałów, ale...
Rysowałam sobie Killerka, bo czemu nie. Trochę mi on zajął, ale i tak nie do końca mi się podoba... i musiałam tysiąc razy (no, dokładnie cztery, ale to pomińmy) kopiować obrazek, zapisywać obecny, zamykać go, otwierać nową kartkę, ustawiać odpowiednie wymiary, wklejać skopiowany obrazek, dodawać kolor tła i zapisywać teraźniejszy rysunek, żeby mieć wszystkie wersje, jakie chciałam =-= i jeszcze szkic wcześniej musiałam kopiować, ale to wcześniej zrobiłam. Ale trochę kopiowania i wklejania miałam... minusy robienia kilku wersji rysunku na laptopie :T
Dobra, ja już kończę gadać i pokazuję, bo tylko po to ludzie wchodzą w rozdziały z artbooków
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tutaj szkic, który mi się spodobał, więc postanowiłam go zapisać i teraz sobie jest i egzystuje na moim komputerze
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tu Kills patrzy sobie na łapy, a za nim widnieje jego imię
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
To samo co powyżej, z tą różnicą, że Killerek potaplał się w czerwonej posoce (i tak, na tych dwóch rysunkach są dwa inne podpisy, bo baranek, debil, zapomniał o kolejności wykonywania działań i najpierw skopiował, potem podpisał. Wiem, idiotka ze mnie)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tutaj inne tło, bez krwi
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
I inne tło, ale z krwią
So, która wersja najlepiej, według was wygląda? Ja myślę, że najfajniej wygląda ostatnia wersja obrazka. Tak ogólnie, to myślę, że najlepiej narysowałam duszę i łzy Killer'a. Nie wiem czemu, ale czarne kreski na jego twarzy wyjątkowo mi się podobają.
No cóż, ja uciekam spać, a przedtem pisać rozdziały i wstawiać ten rysunek na Tumblr'a. Wam też to radzę, z pominięciem pisania i publikowania na Tumblrze (za cholerę nie wiem jak odmienić)