Dziewczyna zaraz po wejściu, zabrała się do pomocy rodzicom, którzy nie mogli sobie odpuścić skomentowania sytuacji.
- Których z nich to twój chłopak? - Spytał jej ojciec. - Trochę już się pogubiłem w tej całej miłości. - Dodał śmiejąc się.
- Żaden. - Zawstydziła się delikatnie Marinette. - To tylko... przyjaciele.
Tata wyjrzał przez okno i zauważył rozmawiających chłopaków.
- Jednak oni chyba zbytnio za sobą nie przepadają. - Skomentował.
- Też to ostatnio zauważyłam... - Westchnęła i stanęła obok mężczyzny, także spoglądając w ich stronę.
Po chwili chłopcy odeszli, a oni spowrotem wzięli się do pracy. Marinette w sumie zastanawiało, czemu Luka i Adrien są do siebie tak dziwnie nastawieni. Może coś między nimi się wydarzyło?
Odrzuciła myśli w bok i dokończyła robotę w cukierni.
Po skończeniu wszystkiego, poszła w stronę swojego pokoju. Tam położyła się na łóżku wzdychając.
- Tańczyłam z Adrienem... - Mówiła rozmarzona. - On dotknął moich rąk... Przytulił mnie... - Odpłynęła w świat swojej wyobraźni.
- Ziema do Marinette. - Zaśmiała się Tikki.
Po tych słowach dziewczyna otrząsnęła się.
- Coś się dzieje? - Spojrzała zdezorientowana na swoje kwami.
- Za bardzo się zamyśliłaś. - Tikki odparła rozbawiona.
- A no tak. - Dziewczyna uśmiechnęła się nerwowo. - Może do niego napisze? Podziękuję mu za dzisiaj... Może zaproponuje kolejne spotkanie? - Odparła podekscytowana.
- Przekonajmy się, napisz. - Pogoniła ją, jej mała przyjaciółka.
Marinette szybko chwyciła telefon do ręki.
- Ale najpierw muszę opowiedzieć Alyi, co się dzisiaj działo. - Powiedziała do siebie.
Dziewczyna zaczęła pisać wiadomość, która brzmiała tak:
"Nie uwierzysz co się dzisiaj działo! Byłam u Adriena... On jest taki cudowny... Uczył mnie grać na pianinie, a przy tym złapał za rękę! Rozumiesz to?! Adrien Agreste trzymał moją rękę... Czułam się jak w niebie... Potem jeszcze włączył piosenkę i zaprosił mnie do tańca.. Rozumiesz?! Tańczyłam sam na sam z Adrienem! Przytulałam się do niego... Było tak cudownie... On jest wspaniały... Ten jego dotyk, te hipnotyzujące oczy... Mogłabym patrzeć na nie godzinami... Chciałabym się z nim znowu spotkać.."
Pisząc to zamyśliła się jeszcze bardziej i szybko wysłała wiadomość.
- On jest cudowny... - Powtarzała, mówiąc do siebie.
Po chwili dostała odpowiedź od swojej przyjaciółki.
"Wow, dziewczyno! Po prostu go gdzieś zaproś, jestem pewna, że nie odmówi."
Westchnęła i odpisała.
"Tylko jak mam to zrobić?"
Na odpowiedź nie musiała długo czekać.
"Napisz mu co myślisz."
Wtedy Marinette dostała wiadomość od Adriena, który wysłał jej zdjęcie nut, z ich dzisiejszych zajęć z dopiskiem
'Może Ci się przydadzą'
Dziewczyna uśmiechnęła się do telefonu.
"Dziękuje, może będą potrzebne na następne zajęcia."
CZYTASZ
Just a friend ||Miraculum (Adrienette)
Fiksi Penggemar„- Kocie... Ty nie możesz mnie zostawić, proszę cię... Obudź się... - Powiedziała, głaszcząc go po włosach, a po jej policzkach spłynęły pojedyncze łzy. Szybko wytarła je dłonią. - Błagam... To wszystko nie może się tak skończyć... - Coraz bardziej...