Literatura erotyczna

92 6 7
                                    

Reinkarnacja 

 Rozdział 3:

- Każdy by pomyślał, że się mnie spodziewałeś - skomentował sarkastycznie Sebastian, wchodząc do biura dyrektora Weston College, za Grellem, który spotkał go przy wejściu.

- Siadaj - rozkazał ostro Will i wskazał na krzesło naprzeciw jego biurka.

- Wolałbym wstać - odpowiedział Sebastian. Jego dawne przyzwyczajenia lokaja nadal miały na niego wpływ, a on i tak nie chciał siedzieć i tracić czujności przed parą Ponurych Żniwiarzy.

"Dopasuj się."

Nastąpiła chwila ciszy, gdy obie strony czekały, aż druga strona się odezwie. Sebastian złamał ją, zadając pytanie.

„Słyszałem, że ta szkoła jest całkiem nowa w porównaniu z oryginalnym Weston College i została otwarta dopiero 3 lata temu - poszukałem informacji w Internecie. Mundurki przypominają stary Weston College z XIX wieku; byłem tam nauczycielem na wypadek, gdybyś nie wiedziałem, a mój były mistrz, Earl Ciel Phantomhive był tam uczniem ".

- Zgadza się - odparł Will. "Z powodu-"

- Zaprojektowałem mundury - przerwał Grell i zakręcił się, mimo że nie miał takiego na sobie. - Lubisz ich, Sebas-chan?

- Sutcliffe. Byłem w trakcie rozmowy - powiedział Will i kontynuował tam, gdzie skończył. „Ze względu na podwyższoną jakość życia i lepszą opiekę zdrowotną w tej epoce nie ma tak wielu dusz do zebrania, a kiedy jest jedna, demony mają tendencję do zdobywania ich przed nami i nie jesteśmy obecnie zbyt zajęci. Więc zdecydowałem wykorzystać mój wolny czas na założenie szkoły ".

Sebastian uniósł sceptycznie brew. „Masz dużo wolnego czasu".

„Jestem na dłuższych wakacjach z powodu mojej ciężkiej pracy i nadgodzin w ciągu ostatnich kilku stuleci".

- Dlaczego Weston College wszystkich szkół ma odbudować? Dlaczego Ciel Phantomhive znów żyje?

- Tak się złożyło, że w tym czasie został reinkarnowany. Zakładam, że nie żyje, ponieważ został wskrzeszony. Zabiłeś go?

Sebastian skłonił głowę z poczuciem winy. "Tak, przypadkowo."

- To twoja wina, że ​​postępujesz lekkomyślnie. Teraz nie ma nic dziwnego w reinkarnowanych duszach i tak się składa, że ​​jesteśmy tutaj, w Londynie na dłuższych wakacjach, a Ciel Phantomhive też tu mieszka.

- Więc ktoś taki jak Grell zdołał zagwarantować dłuższy urlop?

- Uporządkowałem swój występek - zaprotestował Grell.

- Skoro tak mówisz - powiedział z powątpiewaniem Sebastian. „Jeśli nie ma nic dziwnego w tej sytuacji, powinienem wyjechać".

Ukłonił się i wyszedł z biura, nie wierząc w żadne słowo, które właśnie usłyszał.

W tym samym czasie, gdy rozmowa demona i Ponurych Żniwiarzy, Ciel Phantomhive i Alois Trancy siedzieli w sypialni Ciela na jego łóżku z tacą z herbatą między nimi.

Ciel westchnął i podniósł imbryk w kwiatowe wzory, aby wlać herbatę do dopasowanej filiżanki z porcelany kostnej. Następnie nalał miarkę mleka i podał Aloisowi, po czym nalał sobie jedno.

- Czasami naprawdę nienawidzę tych Ponurych Żniwiarzy - narzekał i sączył herbatę. „Zachowują się tak, jakby byli lepsi i wiedzą wszystko. Z drugiej strony, to mi odpowiada".

- Gdyby nie oni, żadne z nas by się nie narodziło - zauważył Alois i wyjął ciastko piernikowe z talerza na tacy i zanurzył je w swojej herbacie.

Reincarnation (Kuroshitsuji fanfic) (Ciel x Sebastian)(tłumaczenie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz