(Perspektywa lighta)
Spadałem, spadałem i w sumie poczułem ulgę. Uderzyłem o ziemię... I poczułem zupełne nic. Przestałem czuć. Całe moje ciało było unieruchomione, nie miałem węchu oraz smaku. Dookoła mnie była tylko czerń. Byłem na granicy życia i śmierci. W barierze. Nagle usłyszałem głos. Śmiał się. Nie mam pojęcia kto to był. W odpowiedzi też zacząłem się śmiać. Nie wiem dlaczego. Nasze głosy spowiło echo. Zapytałem się co to za miejsce i jak się z tąd wydostać. W odpowiedzi usłyszałem: będziesz mógł pójść dalej, jak będziesz na to gotowy. Gratulacje, dostałeś czas, miejsce oraz spokój aby przemyśleć twoje życie. Jestem otchłań.
- ale gdzie ty jesteś?
-wszędzie.
-ale to niemożliwe.
-eh... po co się wysilać, twój wątły ludzki mózg i tak tego nie pojmie.
-ej! Mam iq 200!
- iq to wymysł ludzi. Nie definiuje jaki mądry jesteś. Sprawdza tylko twoje zdolności logiki oraz dedukcji. Jednak poza tym, byłeś bardzo głupim, dziecinnym człowiekiem z kompleksem Boga. Współczuję ci... Świat shinigami jest straszny.
- czyli tam trafię?
-ty sam zadecydujesz co będzie dla ciebie najlepsze.
-ile mam na to czasu?
-nie ma czegoś takiego jak czas.
Po tych słowach już nic nie powiedziała. Light został sam. Był nieszczęśliwy... mógł trafić do takiego świata jakiego będzie chciał. On chciał być tam gdzie Lawliet. To był jego jedyny cel.(Perspektywa L)
Znalazłem się w bardzo jasnym miejscu, przed oczami miałem światło które raziło mi oczy. Później otworzyłem oczy i zobaczyłem kontrastującą ciemność. Poszedłem w tamtą stronę z ciekawości i zobaczyłem lighta który mówił sam do siebie. Zastanawiałem się dlaczego umarł. Pewnie popełnił samobójstwo... NIE. Napewno nie. Chociaż zważając na to że był Kirą? Może. Żal mi go. Byłby szczęśliwym mądrym człowiekiem gdyby nie death note...Serdecznie przepraszam za falę cringu jaką właśnie przeczytaliście😭🖤 codziennie będę wstawiać rozdział💖 dziękuje za wsparcie😻
CZYTASZ
Lawlight-nowy początek
FanfictionTo jest opowiadanie. To opowiadanie, jest mocno zjebane. Czytasz na własną odpowiedzialność. Miłego czytania, Tabaluga🍄