ⅅ ℤ ⅈ ℰ ᗯ ⅈ ę ć

323 11 16
                                    

Pov. Ewron
Kurwa jak zwykle spóźniony, dobra idę do nich. Wyszedłem z mieszkania i pokierowałem się do mieszkania Majusi. Nie całe 3 minut później byłem na miejscu wystukałem kod od klatki i wszedłem do środka, następnie poszedłem na piętro Nayi. Zapukałem lekko do drzwi i poczekałem aż mi otworzą. Chwilę później otworzyła mi niska dziewczyna, z jasnymi jeansami i za dużą bluzą, wyglądała bardziej uroczo niż zawsze, wszedłem do środka, ściągnąłem buty i kurtkę, wypiliśmy po shocie i odpaliliśmy live na kamerkę, oczywiście ja usiadłem tak aby nie było widać twarzy. Zaczęliśmy od przywitania się i gry w butelkę.
- hej czaty, dziś stream z kamerką tylko godzinny bo z ekipą robimy imprezę- szybko wyjaśniła Naya
-hej- wszyscy się przywitaliśmy
Zaczęliśmy grać w butelkę, kilka pierwszych wyzwań czy pytań było łatwe, np. Blasia dostał pytanie czy w tym pomieszczeniu jest osobą która mu się podoba. Odpowiedział że tak więc już wiedziałem kto, spojrzałem pierw na blasie potem na diablesa i już wiedziałem. Przez kilka rund nie wypadło ani razu na mnie, jednak to musiało się zmienić.
- Kamil prawda czy wyznanie? - zapytała Julka
-niech będzie prawda.
- czy to prawda że jesteś zakochany w Nayi? -zapytała podejżliwie
-nie- odpowiedziałem po chwili- idę do toalety- dodałem i szybko wstałem i wyszedłem tak aby nie było widać mojej twarzy na live.
W czasie gdy szedłem do łazienki ochłonąć po kłamstwie, w tle było słychać tylko jakieś wyznania, jedno z tych co usłyszałem było to jak Łukasz (blasia) przyznał się że zdarzyło mu się naćpać. Przemyłem twarz zimną wodą, i spojżałem w lustro, blada cera, brązowe oczy, i lekko kręcone brąz włosy opadające troszkę na oczy. Wróciłem do nich, oczywiście tak aby nie było widać twarzy.
-dobra jestem- oznajmiłem
-dobra, jak coś to blasia ćpun potwierdzone info- powiedział Łukasz (mandzio)
-słyszałem- powiedziałem i usiadłem spowrotem na swoim miejscu, gdzie nie dosięgała kamerka
Grając cały czas patrzyłem na Maję, Wydawała się smutna i nie obecna, sięgnąłem po piwo i się napiłem. Dostałem kilka wyznań które musiałem powiedzieć, potem zmieniliśmy zasady gry, i graliśmy na prawda czy wyzwanie, ponieważ było ciekawiej, Nexe miał za zadanie wyzerować piwo, diables pocałować Blaszke, mandzio pocałować Fakiś na kamerce, Blaszka miał wyzerować dużą( wódkę), Billie wstawić na instaStory swoje zdjęcie razem z faki i z Nayą, Ja miałem siedzieć sam na sam z Mają w jedym pokoju przez 10 minut. Wstałem i podałem rękę Nayi by pomóc jej wstać, zabrałem ją do pokoju oczywiście trzymając jej rękę, a inni jak to oni szybko zrobili zdjęcie naszych splecionych dłoni i wstawili na ig oznaczając nas A tym samym informując czat O tym by szybko sprawdzili story.
Weszliśmy z Mają do innego pokoju, i usiadliśmy na kanapie.

-czemu smutasz? - zapytałem robiąc smutne oczy

-nie smutam- powiedziała i się uśmiechnęła, po czym ją przytuliłem

Pov. Naya

Było mi smutno po tym co powiedział ewron, ale i tak nie chciałam tego za bardzo pokazywać lecz niestety zauważył.
Siedzieliśmy i rozmawialiśmy, ewron siedział obok A ja miałam głowę na jego ramieniu, wpadłam na pewien pomysł, mimo procentów we krwi był on nawet sensowny

-Kamilku mam pytanko- powiedziałam A on spojrzał na mnie

-hmm?- zapytał

-co ty na to żeby zrobić jakiś wyjazd naszą ekipą na przykład nad morze, albo jakieś jezioro?- zapytałam robiąc słodkie oczka

- to jest dobry pomysł, reszte zapytamy jak wyjdziemy

-oki- powiedziałam i go pocałowałam w usta, on pogłębił pocałunek, po chwili zabrakło nam powietrza, więc się odsuneliśmy od siebie

-przepraszam- powiedziałam spalając się rumieńcem

-ja też przepraszam- powiedział i mnie przytulił

Po chwili do pokoju wbił pijany Łukasz (blasia), ledwo trzymając się na nogach powiedział że możemy wyjść

-wyyyychodziee- powiedział Mocno napity Blaszka Po Czym wyszedł z pokoju

-chodź bo nie wiadomo czy jescze żyją tam- powiedziałam i złapałam Kamila za rękę

Gdy doszliśmy do pokoju obok puściłam Kamila i usiadłam na swoim wcześniejszym miejscu

-stream miał trwać godzine trwa dwie, blaszka jest zchlany w trzy dupy, i nie wiadomo co odwali, kończymy?- szepnęłam do mandzia

-tak- odpowiedział mi szeptem

-kończymy- powiedziałam do innych - Dobra czaty kończymy na dziś miłej nocy, papa- powiedziałam

-papa- powiedzieli wszyscy A ja zakończyłam transmisję

-to co pijemy dalej?- zapytał Diables A Nexe mu przytaknął

-to zaraz, najpierw coś Naya ogłasza- powiedział ewron

-czemu ja?- zapytałam

-bo to twój pomysł- odpowiedział

-dobra, a więc powstał pomysł wyjechania tą ekipą na przykład nad morze, albo jakieś jezioro, co Wy na to?- powiedziałam

- mi tam pasuje- powiedział mandzio A faki się z nim zgodziła

-Nam też- powiedziała Julka patrząc na swojego chłopaka

- i mi- powiedział pijany tak samo jak blaszka, Thorek

-ja jadem- powiedział ledwo żywy blaszka

-w takim razie jak wszyscy to i ja- powiedział diables

-w takim razie jadą wszyscy, to co pijemy?- zapytałam na co wszyscy wzięli kieliszki do rąk i się napili

Razem z dziewczynami usiadliśmy na kanapie pijąc wódkę, zaczęliśmy szukać jakiegoś fajnego miejsca z domkami, gdy chłopaki pili

Po jakiś 10 minutach znaleźliśmy domki nad jeziorem, było tam ładnie i nie drogo, więc stwierdziliśmy z dziewczynami że to właśnie tam się wybierzemy, wziąłam numer z ogłoszenia i Wyszlam do innego pokoju zadzwonić i spytać się o tą ofertę.

-dzień dobry- powiedziałam gdy ktoś odebrał

-dzień dobry- powiedział mężczyzna w słuchawce

-ja w sprawie ogłoszenia na te domki do wynajęcia- powiedziałam

- Dobrze, to ile pani by chciała domków i na ile- zapytał

- na tydzień, I pięć domków, 4 dwu osobowe, i jeden pojednyńczy- powiedziałam

-dobrze, W takim razie będzie to dwa tysiące, pięćset złotych- powiedział pan

-Dowidzenia- powiedziałam i się rozłączyłam

Wróciłam do pokoju gdzie wszyscy byli, nie było mnie pięć minut A stasiula i Blasia już zezgonowali

-dobra, kończymy bo widzę że zgonują już, Kamil pomóż mi przenieść thorka i blaszke do tamtego pokoju, zostaną na noc, wy też zostańcie nie będziecie jeździć po pijaku- powiedziałam na co wszyscy się zgodzili

Przygotowałam kanapę dla thorka, zapasowe łóżko dla diablesa i blaszki, potem kolejne łóżko w salonie dla Nexe i Billie, oraz kanapę dla mandzia i faki, ewron będzie musiał spać ze mną.

Gdy każdy znajdował się już w swoim łóżku, ja powiedziałam Kamilowi żeby się położył u mnie A ja zaraz przyjdę, wzięłam z szafy dresy i top, poszłam pod prysznic i się szybko wykąpałam, wyszedłam z łazienki i poszłam się położyć do mojego łóżka, gdzie leżał już Kamil zapewne czekając na mnie, położyłam się obok niego i poczułam jak się wtula w moje plecy, odwróciłam się w jego stronę i pocałowałam go w czoło, potem mocno przytuliłam i zasnęłam.

************
1100słów bez notatki, powiem tylko tyle, tradycja musiała zostać więc blasia alkoholik jest<3
Miłego czegoś tam

Ewron X Nayeczka &quot;miłość, nie zawsze jest kolorowa&quot; ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz