30*

345 15 7
                                    

#bakugo#
T.I KURWA T.I BUDŹ SIĘ NIE TERAZ

*wokół was świecił ogień w kilka sekund mógł was pochłonąć żywcem.*

#t.i#
Baku-
Jeśli mamy umrzeć to ciesze się że umre chociaż w twoich ramionach

*chłopaka zamurowało potrzył na ciebie jak twoje powieki coraz bardziej zasłaniają twoje oczy.
Błysk w oku który zwykle miałaś nawet w tych trudnych chwilach gasł przez widok bakugo...dlaczego akurat jego?
Pomijając fakt że widzieliscie tylko siebie nawzajem pośród płomieni widziała w jego oczach bezsilność która raniła ciebie jak i najprawdopodobniej jego.
Na twoją ręke spadły pojedyńcze łzy chłopaka były zimne a chłopak coraz pardziej się zaginał w płaczu jego widok sparwił że i tak w twoich oczach tak samo pojawiły się łzy ale sie nie poddałaś zebrałaś w sobie resztki sił i starałaś wstać z ramion katsukiego o własych siłach*

#bakigo#
IDIOTKO CO TY ODPIERDALASZ

*próba wstania nie powiodła się natomiast upadłaś na trawe tuż koło ognia który był jakieś 3 metry od was*

#t.i#
CO JA YERAZ ODPIERDALAM?!
JA TERAZ NIC ALE TERAZ TAK

*uklękłaś naprzeciwko katsukiego złapałaś rękami szczątki jego koszuli i przyciągnełaś do siebie złączając wasze usta w namiętnym ostrym pocaunku.
Przez chwile chłopak nie wiedizal co się dzieje chciał się odsunąć ale ty szczelnym i silmym uściskiem trzymałaś go pszy sobie.
Przez któtką chwile pomrukiwałaś w jego usta z rozkoszy gdy ten niezapomniany momęt przerwał ogień który oparzył początek twoich nagich stóp*

#t.i#
Co.ja odpierdalam
Popatrz na mnie skarbie
Może i wykrwawia mi się ręka tracę może i moce
Ogień może nas oboje zabić w sekundę
Ostatnim czynem którym chciałam zrobić to właśnie cie pocałować
Zrobiłam to teraz mogę umrzeć i w twoich ramionach w szczelnym uścisku w którym czuje się nawet bezpieczna nawet wśród tego ognia.

ZARZ CO NIE CO JA POWIEDZIAŁAM TO NIE JA...

#bakugo#
T.i chce Ci powiedzieć że możesz mi wyznać miłość lecz to nie możliwe że odwzajemnię toje uczucie.
Kocham kogoś innego i ta osoba nawet o tym nie wie i nigdy się nie dowie
A wybaczyć Ci nie potrafię to że cię ratować chciałem to poprostu mój obowiązek który muszę wypełnić
Słowa które wypowiedziałaś w kryjówce tych debili są silniejsze od emocji-

*isłyszałas jego odpowoedź zaczełaś się smiać*

#t.i#
Dziecino to że chciałam żebyś mi zaufał miałam plan na spokojne wydostanie się z tamtąd
Twoje silne i zawyżone ego nie pozwoliło Ci na posłuchanie mnie
Słowa które ty kierujesz w moją stronę też bolą 100 razy bardziej
Raz mnie kochasz....nienawidzisz...I CO JESZCZE szmata idiotka bez przyszłości która żyła z fałszywą rodziną starająca się każdego dnia udowodnić wok{ł wszystkim że wszystko jest okej a w środku krwawiąca i umierająca z bólu.
A wiesz co cofam wszytko WSZYSTKO jestem zmienno zdanna ale chuj za dużo to że kurwa skazaji bylismy spać w jedym łóżku to że oboje mamy na siebie ochote to że się całowaliśmy I WIDZIAŁEŚ JUŻ MNIE NAGO NAWET
To nie chuj to się nie liczy ale dobrze rozłumiem cie-

#kirishima#
O MÓJ BOŻE TYTAJ SĄ!

#aizawa#
Znalazłeś ich!?

#kirishima#
Tak!
BOŻE CO SIE STAŁO T.I!?

#bakugo#
NIC KURWA URATUJCIE JA CYMBAŁY JA SAM SOBIE DAM RADE

#kirishima#
BRO WEŚ PRZESTAŃ

#t.i#
N8ech tu żywcem słonie

#aizawa#
Młody kirishima weś t.i na ręce i staraj się omijać ognia aby żadne z was nie ucierpiało bardziej spotkamy się przy busie z resztą klasy

#bakugo#
Spróbuj jej co kolwoek zrobić a uwież że nie recze za sie-

{Bakugo}
CHŁOPIE TY JEJ NIE KOCHASZ ZAMKNI PYSK*

#Kirishima#
Spokojnie bakubro nic jej nie zrobie radze ci spojrzeć na nogi

#aizawa#
CHŁOPCZE KAZAŁEM CI UCIEKAĆ Z MŁODĄ T.I JA SIĘ BAKUGO ZAJMĘ
T.I POTRZEBUJE SZYBKIEJ POM9MOCY

#bakugo#
CHCE JEJ POMUC ALE TY NIC NIE ROBISZ TYLKO PATRZYSZ NA NIĄ JAK ŁYSY NA GRZEBIEŃ (KIRNA KOCHAM TEN POCISK TAKI POZIOMU 1 KLASY KOCHAM)


____________

*nic nie jest sprawdone za błędy nie przeoraszam nic popraeiać nie bede


[PORZUCONE] Życie które wyśnisz //Katsuki Bakugo Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz