17*

555 17 11
                                    

#sero,denki,kirishima#
A co wy tak bisko siebie😏

{T.i}
-a co wy tak blisko siebie-
Wtedy dotarło do mnie że bakugo stoi bardzo bardzo blisko mnie
A wręcz stykamy sie ciałami
W tej chwili przypomniala ci się sytuacja z niedawna*

#t.i#
Możesz odejść?

{Katsuki}
-możesz odejść-
W tej chwil szybko ale przyznam niechętnie od niej odeszłem.
Ona miała coś takiego w sobie co mnie do niej ciągnie...CICHO NIE OKAZUJ EMOCJI UH OGARNI SIĘ*

#t.i szeptając do bakugo#
Nie pogarszaj tego dnia i tak jest juz do dupy uwież mi chciała bym to od zobaczyć a ty mi to utrudniasz pizdokleszczu

*miałaś jeszcze cos do powiedzienia ale twój monolog przerwał denki w biegu łapiący cie za ręke i ciągnący do sklepu z lodami.*

Perspektywa bakugo

-(kolor włosów]-włosa miała coś jeszcze mówić ale przerwala jej ładowarka ciągnąca ja do jakiejś butki z lodami...po jakiego chuja w galerii są butki z lodami zamiast zwyklego sklepu...nie ważne.

#kirishima#
No to jak t.i dobrze...wiesz
*lenny face*

#bakugo#
Uwież mi gówno włosy zaraz ci tak przypierdole że sam się nie poznasz

#sero#
Prosze nie udawaj że ona ci sie nie podoba

#bakugo#
Tch...nie podoba mi sie

#kirishima#
Okej skor ci się nie podoba to zróbmy mały zakład masz 1 miesiąc żeby sobie ją w sobie rozkochać a przez kolejne 2 miesiące masz z nią chodzić o ile ci się uda choć wiem że 
✨N✨I✨E✨

#bakugo#
Okej ale o co zakład

#sero#
Ja i kirishima dajemi ci 500 zł oraz nie będziemy cie prosić o pomoc w pracy domowej

#bakugo#
Wiecej

#kirishima#
900 zł i tyle

#bakugo#
Okej pożegnajcie się z forsą

*blondyn ruszył w strone t.i*

~u denkiego i t.i~

#denki#
Kobito jak ja kocham te lody

#t.i#
Wiem ja te-

*nie dokończylas bo poczułaś niedelikatne Ciągnięcie twojej ręki*

#denki#
Wracaj:(

#t.i#
Papa:"(

#t.i#
Moge zapytać co vhce odemnie wielka nabuzowana blond palma?

#bakugo#
Prosze cię nie będziemy z nimi chodzić.
Spędzimy troche czasu razem...

*po jego słowach przeszedł cię dreszcz.
Spoglądałas jeszcze ostatnimi sekundami w strone denkiego kyóry klęczy na środku galeri i beczy*

~na przystanku autobusowym~

*siedziałaś na ławce pod dachem dlatego że gdy spoglądałaś w niebo widzialaś tylko czarne chmury które móliły ci prosty w twarz że wieczorem będzie padać*

*siedziałaś tak chwile z fochem na blondyna.
Ale twoje rozmysły przerwał blondyn który poruszał ręką na twojej nodze*

#t.i#
are you okay?

#bakugo#
A co ma być nie tak?

#t.i#
Zabieraj łape z moje nogi prosze

#bakugo#
A co nie przyjemnie?😏

*skierował ręke niżej i niżej aż zachaczył o twoje majtki*

#t.i#
CZY CIEBIE DO KOŃCA POJEBAŁO BIERZ DĄ RĘKE NIE BEDE SIE POWTA-
a z resztą wracam sama daj mi spokój

*chłopk tylko przewrócił oczami i prychną w twoją strone patrząc jak odchodzisz*

{T.I}
*szłam tak bez celu nie chciałam jeszcze wracać do domu katsukiego.
Dlaczego?
-może dlatego że zdją by mi majtki na PRZYSTANKU AUTOBUSOWYM?!
-dobra spokój skończ gadać do siebie idz w jakieś spokojne miejsce i tyle*

~15 minut puziniej~

*doszłaś w jakieś miejce gdzie było pełno drzew z różowymi płatkami co wyglądało bardzo uroczo w twojej głowie*

#t.i#
Ładnie tu...

#???#
Mhmym...wiem

*szybko i energicznie obruciłaś głowe  z pytaniem kto to powiedział...
Zerknełaś w strone wydanego męskiego głosu...*

#t.i#
Bakugo?

#bakugo#
Nie kurwa ptaszek

#t.i#
Wolałam bym ptaszka niż ciebie

*chłopak wstał podszedł do ciebie i złapał cie w talii*

#bakugo#
Już nie bądz taka wredna bo ci to nie wichodzi

#t.i#
Moż-

*dokończenie słowa przerwala ci zimna kropla deszczu.
I po kilku sekundach miliardy kropli łez matki natury spływały po twoich policzkach*

*chłopak jedną ręką przyciskał cię jeszcze bardziej do siebie a drugą połążył na twoim policzku i powoli przybliżał twarz do twojej twarzy*

*stało się całowaliście sie w deszczu pogłębiając z każdą sekundą pocaunek na bardziej agresywny ale jednak czuły...z twojej strony*

*gdy oddaliliście swoje starze od siebie staliście bez słowa wpatrując się w siebie i deszcz który przemaczał ci każda część ciała jak i ubrania*

#bakugo#
Idziemy?

*przez te słowe katsuki wyrwał cię z kilkusekundowego trasnu*

#t.i#
Myhm...

*bakugo złapał cię za ręke co było dla niecho dość nie typowe i dla ciebie też ale to zignorowałaś*

;#&#(÷¥=€$_$,#?#(×)@₩#¥$£

A no kolejny rozidział:>

krótki ale trudno następny będzie większy chyba nie wiem nie obiecuje
Papa<3

[PORZUCONE] Życie które wyśnisz //Katsuki Bakugo Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz