Mieliśmy się spotkać w jednej z bibliotek zaraz koło uniwersytetu. Była sobota , ubrałam to co zawsze zwykle czarne spodnie i większą bluzę.Postanowiłam skorzystać z roweru bo świeciło słońce. Kiedy dojechałam do biblioteki wysiadłam i odrazu skierowałam się wprost do budynku.
Na razie zauważyłam tylko Hyunjina a chana nigdzie nie było.
- hej - powiedziałam i usiadłam na przeciwko stolika na którym leżały już przygotowane podręczniki.
- O hej - odpowiedział uśmiechając się pogodnie.
Stwierdziliśmy że na razie zaczniemy poprostu bez bruneta. Minęło dziesięć minut a po chłopaku nie było śladu.
- Jak myślisz przyjdzie jeszcze? - zapytałam się blondyna.
- Nie wiem , powinien przyjść przynajmniej tak powiedział.
- no dobra.
....
Niestety się myliliśmy bo po chłopaku nie było nawet śladu , jedynie dostaliśmy sms że dzisiaj nie może przyjść.
Zaczęłam pisać na laptopie potrzebnę wiadomości , zaraz po tym zobaczyłam że blondyn zmienia miejsce i przysiada się bliżej mnie dosłownie koło mnie. Nie umiałam też wytłumaczyć mojej reakcji na bliskość chłopaka , bo gdy tylko poczułam ciepły oddech chłopaka który próbuje coś mi wytłumaczyć zamarłam.
Wpatrywałam się w ciemne oczy chłopaka , który zawzięcie coś do mnie mówił.
- Słuchasz mnie? - spytał się kiedy nie usłyszał żadnej reakcji z moich ust.
- Ah tak.. - zaśmiałam się , uśmiechając za bardzo.
CZYTASZ
Your smile ~ Hwang Hyunjin [ ZAKOŃCZONE ]
أدب الهواة"Twój uśmiech" Zupełnie przypadkowa miłość, Która nigdy nie miała sensu się wydarzyć, a jednak.... @_imlovekth_ Pisane - 2021 MAŁE poprawki - 2022