*38* Wakacje wyboru...

197 13 8
                                    

Minęło już dużo czasu... od zerwania Marty i Mixera.... odejścia Mikołaja i przeprowadzki do następnego domu 

Z natchnieniem zaczęliśmy sezon 3 

Przez ten czas z Pateckim mieliśmy przyjacielskie relacje, on nie naciskał, kazał mi wszystko przemyśleć na spokojnie.

Majkel z dziewczyną miał jechać na wakacje, zaproponowali mi wspólny wyjazd 

- Może bardziej się poznacie, bardzo mi na tym zależy żeby każdy ją polubił - powiedział mi Majk

- A rozmawiałeś z nią o tym?

- Tak

- I co ona na to?

- Nie ma nic przeciwko


I tak właśnie wylądowałam z nimi w Dubaju 

Niby żyć nie umierać ale z jednej strony Paulina klejąca się do Majka 

i te jeszcze jej tik toki XDD

tik toki okej ale że hasztagi 

#bedenajlepszażonanaswiecie

#loveminimajk

Po prostu rozumiem te komentarze które piszą że leci na jego hajs 

ale on myśli inaczej... jego sprawa...


Wracając...

Wróciliśmy z tego Dubaju, ekipa przewiała nas radośnie w pierwszej części domu

- Witamy witamy ale muszę z tobą porozmawiać - podbiegła do mnie Kasia, złapała mnie za rękę i prowadziła do swego pokoju 

A: Słucham cię 

K: Wybrałaś?

A: Co?

K: No Patec czy Krzychu 

A: Nie myślałam nad tym...

Reszta dziewczyn weszła do pokoju i usiadły obok nas za łóżku 

W: My też jesteśmy ciekawe - oznajmiła Weronika 

A: Nic ciekawego

M: W takim razie jak zachowywała się Paulina? - zapytała Marcysia

A: Ciągle tuliła się do Majka jak zawsze jak tu jest 

M: Nie przepadam za nią - powiedziała Marta

Nagle ktoś zapukał do drzwi i każda z dziewczyn zamilkła 

K: Proszę - powiedziała głośniej Kasia

W drzwiach pojawił się Patec

- przeszkadzam?

K: trochę tak, co chciałeś 

- Chciałem porozmawiać z Anetą 

A: No okej - wstałam z łóżka - za parę minut wrócę dziewczyny 

Złapał mnie mocno za rękę, zeszliśmy ze schodów i poszliśmy do 3 części 

A: Po całym domu mam chodzić 

P: Nie musisz - puścił moją dłoń i wziął mnie na ręce jak pannę młodą

A: Nie! Zostaw mnie 

Postawił mnie przy ścianie obok schodów 

Przybliżył się do mnie i oparł się lewą ręką o tą ściane

P: Kocham cię - szepnął mi cicho do ucha 

Wpatrywaliśmy się w swoje oczy gdy nagle zbliżył swoje usta do moich i mnie pocałował 

na początku oddałam pocałunek lecz później odchyliłam głowę w prawo stronę a on się odsunął 

P: Coś nie tak?

A: Już wybrałam, ale...

P: Wybrałaś jego?

Kogo wybrać / Patec i KrzychuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz