♥27♥ 3 tysiące drogą nie chodzi♥

305 12 0
                                    

- Okej ale pod jednym warunkiem...
______________________________________

- No dobrze, słucham - odpowiedział Friz

- pod warunkiem że już nigdy nie dasz mi takiego zdania

- no wiadomo jak się ożenisz to nie będę ci kazał iść do innej - zaśmiał się

- Ja mówię na serio Karol - powiedziałem poważnie

- No okej a teraz idź - popchnął mnie w stronę jakieś baby

Nie chciałem, ale 3 tysiące drogą nie chodzi, chyba że ci Friz podrzuci haha

K: Cześć piękna jestem Kuba
- Hej Wiktoria
K: Jesteś taka piękna że tę słońce wskazało mi drogę - pokazałem na niebo

***

Pov. Aneta

A: Jutro już będą kwiaty, nie ma na co patrzeć

Poczciwy K: No chodźmy - obioął mnie i poszliśmy w stronę jeziora

Pov. Kuba
Ale jak to, ona idzie z Krzychem??

- daj mi piękna swój numer bo muszę zaraz iść - powiedziałem szybko a dziewczyna podała mi swój numer

nie była w moim typie a poza tym mam dziewczynę

Pobiegłem za nimi, byli na moście, Krzychu był wtulony w nią od tyłu, było widać że nie chciała tego, ale później już nie zwracała na to uwagi.

K: Odwal się od niej
Poczciwy: A co
A: Uspokójcie się chłopaki
K: Okej ale najpierw on wyląduje w wodzie

Pchnąłem Krzycha do wody, spojrzałem na Anetę a później na wodę, ktoś mnie popchnął do wody ale nie wiedziałem do końca kto, to na pewno nie Aneta, odwróciłem się i zobaczyłem...

______________________________________

Ciekawy rozdział, mam nadzieję że ten krótki rozdział się podobał
😃
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥


❤❤❤

Kogo wybrać / Patec i KrzychuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz