Kogo wybrać / Patec i Krzychu

impreza cz.1

Następnego dnia, godzina 09:26

Pov. Aneta
Obudziłam się, poszłam do łazienki. Ubrałam się w czarne dresy i białą koszulkę z wersow_store.
Zrobiłam lekki makijaż, włosy związałam w luźnego koka.

Zrobiłam sobie po cichu tosty żeby nie obudzić nikogo a przeważnie Kuby, bo ma pokój obok kuchni.
Usiadłam na pomarańczowym krześle i zaczęłam jeść przy czym czytałam komentarze pod moimi zdjęciami na Instagramie.

Pov. Kuba 
Obudziłem się dość wcześniej niż zwykle, bo zawsze spaliśmy nawet do 12, a teraz jest 10:05
Założyłem spodnie i koszulkę z Ekipatonosi i wyszłem z pokoju.
Ujrzałem piękną Anetę siedzącą na krześle, jedzącą tosty.
K: Cześć - przywitałem się
A: O cześć - spojrzała na mnie po czym wyłączyła telefon
K: Wyspałaś się, co tak wcześnie wstałaś? - podeszłem do niej i dałem jej buziaka w policzek
A: Kuba co ty robisz?
K: Kocham cię

Pov. Aneta
Po tych słowach zamurowało mnie.
Przecież mówiłam mu wczoraj, chyba nie odpuści no cóż...
Wstałam, odłożyłam talerz do zmywarki i poszłam do salonu.
Pov. Kuba
Wziąłem katering i pobiegłem do salonu, skoczyłem na kanapę obok Anety.
K: Może pójdziesz ze mną do kina, proszę! - uśmiechnąłem się w jej kierunku
A: Czy ty mnie zapraszasz tak jakby na randkę - powiedziała wpatrzona w telefon
Pov. Aneta
Unikałam jego wzroku wpatrzona w telefon
Zgodzę się może coś z tego będzie.
K: Tak - powiedział pewny siebie
A: Okej jutro o 18 może być? - spojrzałam uśmiechając się
K: Tak
Wzięłam telefon i poszłam do montażowni by napisać pomysły na filmy.
Pov. Kuba
- Zgodziła się - krzyknąłem bez zastanowienia
Już po mnie Wujaszek mnie zabiję, echo poszło przez cały dom.

Tymczasem w całym domu Ekipy
Aneta
- Zgodziła się - usłyszałam po czym wybuchłam śmiechem.
No to obudził wszystkich

F: Co tam się dzieję do cholery!!

Majk: Patec masz przeje..ne!!

Poczciwy: Co to ma k.rwa być!

T: Gościu!! Daj spać do cholery!

Marta: No nie
Mixer: Nie skomentuję tego

Wujaszek: Kto śmieli mnie budzić do cholery! Całą noc pracowałem i położyłem się spać około 4 rano a jakiś debil mnie budzi
Kasia: Możliwe że to Patec
Wujaszek: No to Patec masz przesrane!!

Pov. Aneta
Od godziny 10:45 każdy był już na nogach, każdy był dość zabiegany, było kilka spraw do załatwienia i trzeba było skończyć to do wieczora, do imprezy.
Karol powiedział że nagrywamy dopiero o dwunastej więc postanowiliśmy z Werką pojechać do maka po śniadanie dla całej ekipy.
Gdy wróciliśmy z maka zaniosłyśmy jedzenie do kuchni i Wera zaczęła jeść a ja zawołałam ekipę. Chwilę później przyszła cała reszta ekipy i zaczęła jeść.

Potem Mixer nagrywał "Test zagranicznych słodyczy" z Martą, Werą, Kubą i Majkiem.
W tym samym czasie
Pomagałam dla Karola w jego filmie
"Ekstremalne skoki do basenu z trampoliny" gdzie wystąpił oczywiście Friz, Tromba i Krzychu.

Jakiś czas później, około godziny 18:30
Zaczęliśmy szykować się na imprezę, Karol powiedział żeby ubrać się najwygodniej, więc założyłam czarne jeansy z dziurami, pasek Gucci i czarną koszulkę z Ekipatonosi z białym napisem "ekipa"

Godzina 19
Karol zawołał wszystkich na dół, włączył piosenkę "Przejmujemy Jutuby" i zaczął śpiewać po czym każdy do niego dołączył.

Później zaczął lać się alkohol, ja tylko piłam wino z dziewczynami, a tak to Piccolo z Karolem.

Nawet nie wiem kiedy ale gwałtownie wstałam przez co zakręciło mi się w głowie. Kuba szybko się przy mnie znalazł, jakby się bał, że zaraz zemdleje. Podszedł do mnie i podał mi szklankę wody
A: Dzięki
K: Nie ma za co, już dobrze jestem przy tobie
Nie miałam siły się z nim droczyć, więc odpuściłam. Dobra zobaczymy kto się lepiej postara.
Po paru minutach
A: Już jest okej wracaj do nich
K: Ale to jest impreza dla ciebie, chodź
A: Spoko - powiedziałam po czym pomału wstałam

Złapał mnie za rękę po czym spojrzał się dziwnie na mnie
Idzie ktoś, puściłam rękę Pateckiego po czym zobaczyłam Krzycha
Pov. Krzychu
Szukałam Anety, bo musimy porozmawiać, jestem trochę pijany ale trzymam się na nogach.
Poczciwy: O jesteś musimy porozmawiać
A: Aha rozumiem - popatrzyła się dziwnie w moją stronę
A: Zaraz przyjdę Kuba
Złapałem ją za rękę po czym zaprowadziłem ją do kuchni.
Złapałem za szklankę i kieliszek, nalałem do nich wódki po czym do szklanki dodałem coli.
A: Co ty robisz?
Poczciwy: Drinka dla ciebie kochanie
Pov. Aneta
Chyba się przesłyszałam
A: Ty chcesz mnie upić?
Poczciwy: Nie, czemu?
A: To przestań pić i nie nalewaj mi, rozumiesz?
Przybliżył się do mnie, aż za blisko i zaczął całować...

__________________________________
Jutro 2 część moi kochani