Rozdział 9

94 2 0
                                    

Sylwia: że co, o co ci chodzi?

Dominik: no bo wczoraj, w kuchni

Sylwia: nie stop co ty gadasz

Dominik: no jak poszłaś wczoraj z Pawłem po jakieś jedzenie do kuchni, to ty siedziałaś na wyspie i się całowaliście...

Sylwia: co...? Ale ja nic nie pamiętam...

Dominik: no bo ty, Paweł i Filip wczoraj dużo wypiliście..

Sylwia: to dlatego urwał mi się film...

Sylwia: dobra wiesz co...to ja może pójdę już do kuchni

*Lipka wstaje z łóżka*
*Do pokoju nagle wszedł Paweł*

Paweł: Dominik bo ma do ciebie pytanie..o Sylwia em nie przeszkadzam wam?

Sylwia: nie, em właśnie idę do kuchni do natki

Paweł: a okej *Sylwia wychodzi z pokoju* Dominik bo mam pytanie czy ty masz dziewczynę?

Dominik: coo?!

Paweł: no czy masz dziewczynę.

Dominik: skąd ty to wziąłeś?

Paweł: lipka mi wczoraj powiedziała...To masz czy nie?

Dominik: Sylwia!

Sylwia: tak?

*Sylwia przychodzi do pokoju Dominika*

Paweł: Dominik?!

Dominik: mamy do pogadania

Paweł: czyli co to prawda?

Dominik: tak boże... To prawda a teraz wyjdźcie z mojego pokoju proszę.

Sylwia: ale Do...

Dominik: wyjdźcie!

Sylwia: przepraszam....

*Paweł i Sylwia wychodząz pokoju Dominika* *idądo kuchni gdzie jest Filip i Natka*

Filip: czemu tak krzyczycie?

Natka: było was słychać na cały dom..

Filip: co z wami? Czemu nic nie mówicie?

Natka: a gdzie Dominik?

*Sylwia pobiegła do łazienki, zaczęła płakać*

Natka: ej co się stało?

Paweł: em to ja się pójdę położyć bo jakoś się gorzej dzisiaj czuję

Filip: no okej (Paweł wychodzi z kuchni) Natka co tu się dzieje?

Natka: nie mam zielonego pojęcia, kuchnia nas od izolowała od nich i takie dymy...

pov Dominik

Byłem zły na Lipke, że powiedziała Pawłowi... dlatego kazałem im wyjść z mojego pokoju. Siedziałem na łóżku i myślałem co teraz mam zrobić. Gdy nagle ktoś wszedł do łazienki, domyśliłem się że zaraz tu ktoś przyjdzie, gdy nagle.....

..........

Dominik Rupiński ~ Nagła Miłość Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz