Draco i Hermiona weszli razem do Wielkiej Sali i gdy mieli się rozdzielić aby udać się do stołu swojego domu zatrzymał ich Blaise..
- Pomóżcie mi się ukryć, błagam!
- O co chodzi?
- Diabeł chce się ukryć przed swoją dziewczyną heh.
- To nie jest moja dziewczyna!
- Chodzi ci o Astorie?
- Tak ale nie ma teraz czasu pomocy!
- Emm ok, choć za mną, będziesz dzisiaj siedział z nami spróbuje cię ukryć, choć może to być trudne bo jesteś jednym z najwyższych w hogwarcie.
- Dzięki.
- To zobaczymy się po śniadaniu w naszym dormitorium, ja idę do ślizgonów a wy idźcie do gryfonów.
- To do zobaczenia.
- Cześć wszystkim dzisiaj przy śniadaniu będzie nam towarzyszył...
- Blaise, jestem Blaise, dla przyjaciół diabeł, ale raczej na razie nie mam tu przyjaciół... no chyba że Mionka, bo od kąd została dziewczyną mojego przyjaciela jest też moją przyjaciółką, no i też mi pomaga, swoją drogą to będzie ciekawie doświadczenie siedzieć przy stole Gryffindoru, nigdy tu nie byłem, no to koło której ślicznotki mogę usiąść?
- Siadaj tu między mną a Ginny - wskazała mu miejsce ręką.
- O cześć wiewióra, mogę ci tak mówić no nie?
- Um tak.
- Herm a od kiedy Malfoy to twój chłopak?
- Coo?! Malfoy to nie mój chłopak, my ledwo co gadamy ze sobą! Skąd ci do głowy taki pomysł przyszedł Ronaldzie!
- No on przecież tak powiedział.
- No a jak to nie? Chcesz mi powiedzieć że smok nie wykorzystał jeszcze okazji?
- Jakiej okazji?
- No być z jedną z najładniejszych dziewczyn w hogwarcie.
- Daj spokój.
- To nikt ci jeszcze tego nie powiedział?
- No Malfoy mi dzisiaj powiedział...
- Widzisz on już szykuje się na Ciebie, co za gad jeden hehe.
- Może oświeć mnie i powiedz kto jeszcze jest najładniejszą dziewczyną tutaj.
- No to tak:
ty,
Parkinson,
ta blondyna co jest w parze z tym Longbobem,
ta chinka z Ravenclaw
ta w loczki co się do rudego łasi
I od dzisiaj wiewióraA jak widzę to blondi zajęta przez Nejvila,
Parkinson przez bliznowatego,
loczek jest z łasicem,
chinka ryczy po Serniku
Ty jesteś już zaklepana przez smoka,
a więc od dzisiaj jest wiewióra, ładna jest to pasuje, zaraz już wszyscy się dowiecą i ruda będzie miała chłopaka za chłopakiem.- Ej ale Pans jest wolna, jesteśmy tylko parą od projektu.
- Taaa jasne ja już widzę jak ona się na ciebie gapi.
- A czy on właśnie nazwał mnie Longbobem?
- No tak, przecież tak masz na nazwisko prawda? I jesteś w parze z blondynką prawda?
- No tak jestem z Luną, ale na nazwisko mam Longbottom.
- Uuu nie wiedziałem że już razem jesteście haha.
- N-n-no jesteśmy.
- To świetnie, gratulujemy Neville!
- Tobie zaraz będzie można pogratulować bycia z Draco hehe.
CZYTASZ
trial of parenting ~ 16+
Fanfiction❗JUST FOR FUN❗ ❕zawiera wulgaryzmy❕ Rocznik golden trio wraca do Hogwartu po wojnie gdzie zostaje ogłoszony bardzo niecodzienny projekt...