~9~

235 20 20
                                    

Obudziłam się w nocy. Chciało mi się pic więc wstałam żeby nie obudzić psa po czym poszłam do kuchni. Usłyszałam nagle jak ktoś wypowiada moje imię. Po chwili usłyszałam tez inne zdania.

- Zerwij z nim puki będzie za późno!

- Naprawdę tego chcesz?

- Zastanów się!

- Co do...?! - legitnie stałam w gacie. Po chwilo wszystko ucichło. Nie chciałam żeby się powtórzyło więc ponownie przytuliłam się do psa i zasnęłam. Później obudziłam się o 10. Pies jakimś cudem leżał na moich kolanach. Ja nie wiem jak ona tam weszła i mnie nie obudziła. Ale nie ważne. Wzięłam telefon i włączyłam messegera. Miałam wiadomość od Mikolsa.

Od: Mikols☁️
Doszłaś do domu?

Do: Mikols☁️
Tak
Sory że teraz odpisuje ale jak wróciłam to od razu zasnęłam.

Od: Mikols☁️
I jak się spało?

Zastanawiałam się czy mu mówić o tym co się stało w nocy czy lepiej nie. Stwierdziłam że nie powiem bo po co.

Do: Mikols☁️
Dobrze
Ty jesteś dalej u chłopaków?

Od: Mikols☁️
Tak
Nie chciało mi się wracać do domu o 3 w nocy.

Do: Mikols☁️
Do 3 siedzieliście?

Od: Mikols☁️
Noo
Wbijasz do nas?

Do: Mikols☁️
Nieee
Nie będę przeszkadzać

Od: Mikols☁️
Nie będziesz przeszkadzać
Chłopaki chcą żebyś przyszła
No dawaj

Do: Mikols☁️
No nwm

Od: Mikols☁️
No dawaj prosze
No choooodź
Jak nie przyjdziesz to my po ciebie pójdziemy

Do: Mikols☁️
Chciałbyś
Nie idę

Od: Mikols☁️
Dobra sama tego chciałaś

Wyłączyłam telefon i wzięłam laptop. Włączyłam mc i zaczęłam grać. Stwierdziłam że zrobię żart Kubie i nastawie pułapkę. Wkopałam się pod jego domek i rozstawiłam tam TNT. Na końcu postawiłam półpłytke i wróciłam do siebie. Odłożyłam rzeczy do skrzyni i poszłam do swojej drugiej bazy. Jedną był domek a drugą miałam pod ziemią. Była ukryta i otwierał ją mechanizm. Odłożyłam ważniejsze rzeczy tam i wyszłam z gry. Stwierdziłam że przejdę się po ogrodzie. Przeszłam dookoła domu z psem i właśnie podchodziłam do drzwi gdy naprzeciwko zobaczyłam Mikolsa a za nim Napieraka.

- Przypomnij mi żebym nigdy więcej nie wątpiła w ciebie. - powiedziałam stając jak wryta.

- Przypomnę, a teraz chodź.

- Ekhem... - powiedziałam pokazując na mój ubiór i włosy. - Chyba cię coś pojebało.

- To idź się ogarnij. - powiedział Michał przewracając oczami.

- Mhm. To wejdźcie. - powiedziałam otwierając drzwi. Udałam się od razu do pokoju i przebrałam się. Ubrałam czarne dżinsy i zwykły biały t-shirt a na to dżinsową kurtkę. Pomalowałam się lekko i związałam włosy w kucyk. Gotowa wróciłam do chłopaków.

- Nie wiedziałem że oglądasz Grafa. - powiedział Napierak patrząc na to co miałam otwarte w komputerze.

- Wielu rzeczy nie wiesz. - powiedziałam zamykając urządzenie. - Możemy pojechać autem? Będzie mi później łatwiej wrócić.

Sorry//RAPYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz