𝑶𝒅𝒓𝒂𝒛𝒖 𝒎𝒐́𝒘𝒊𝒆̨ 𝒕𝒆𝒏 𝒓𝒐𝒅𝒛𝒊𝒂𝒍 𝒃𝒆̨𝒅𝒛𝒊𝒆 𝒕𝒓𝒐𝒔𝒛𝒌𝒆 𝒑𝒂𝒕𝒐𝒍𝒐𝒈𝒊𝒄𝒛𝒏𝒚 ❤
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
𝐂𝐡𝐮𝐮𝐲𝐚 𝐩𝐨𝐯:
Wstałem rano i postanowiłem iść do łazienki bo źle się czułem. Nic w tym dziwnego prawda? A no jednak coś musiało pójść nie tak. Postanowiłem dla beki zrobić test ciążowy i sprankować Dazaia. Okazało się kurwa że test wyszedł pozytywny, jak? NIE WIEM. (Ostrzegałam)
-Hej Chuu~ - wymamrotał zaspany Osamu.
-Humor Ci dopisuje od rana idioto?
-A ty co taki wkurzony?
-Jak zawsze, co byś powiedział na dziecko? Oczywiście pytam dla żartów
-CO KURWA? - wybełkotał wyższy dławiąc się wodą.
-Tak pytam...
-Ty coś kombinujesz Chuu.
-Nic nie kombinuje pytam tylko.
-CZEKAJ CZY TY- nie to niemożliwe jesteś facetem.
-A jednak.
-Nie gadaj że będą małe Chuuy'e.
-Nie wiem, trzeba iść do jakiegoś lekarza.
-Tylko do jakiego? Ja się nie znam, mnie na wdż uczyli jak być dobrym przyjacielem.
-To cie słabo nauczyli bo jesteś słabym.
-Ranisz Chuuuu
-Bywa, a teraz jadę poszukać lekarza.Chuuya znalazł odpowiedniego lekarza. Na szczęście okazało się że NARAZIE (spojlerek 🌚) nie jest w ciąży (ja naprawdę nwm jak). Rudzielec odetchną z ulgą i wrócił do domu.
-I co małe Dazaie będą? - spytał w progu brunet.
-Nie debilu, jak chłopak może być w ciąży?
-Szkoda że nie~ możemy spróbować jeszcze raz~.
-Pierdol się.
-Z tobą zawsze.
-Japier- jesteś głupi od urodzenia czy to nabyte?
-Jesteś piękny od urodzenia~?
-Nienawidze cię.
-Aj Chuu nie wolno kłamać.
-Aj Dazai nie można gwałcić mnie kiedy popadnie.
-Zastanowię się nad tym, ale czy nie uważasz że nasze dzieci były by ślicznee?
-Śliczne po mnie, głupie po tobie? Tak uważam.
-No eeeeej...
-Dobra, śliczne po nas głupie po tobie.
-Już lepiej, a kto na chrzestnego? (nie wiem jak to się pisze przepraseeszam :<)
-Napewno nie Fyodor.
-Za co ty go tak nie lubisz?
-To nie tak że jak go nie lubię, po prostu jest menelem.
-Mówi to osoba która codziennie pije po 4 lampki wina.
-Bo wino tak nie upija.
-Dobrze że nie pamiętasz co potem robisz~
-Chcesz mi coś powiedzieć?
-Żartujeee.Partnerzy postanowili zrobić sobie maraton filmowy. Ok. 23 Chuuya poszedł się myć a Dazai miał poszukać kolejnego filmu. Jak wiemy Osamu nie ma zbyt dobrych pomysłów.
-Co to za film? - krzyknął z łazienki niebieskooki.
-Ciekawy~Chwilę po tem niższy usłyszał niepokojące dźwięki.
-Chyba cię pojebało Dazai, nie będę oglądać żadnych hentaiów.
-Już przełączam, może być coś shounen ai?
-Nie
-Czemu?
-Bo tak...
-Mmmm, zazdrosny?
-Zamknij się...
-Wiesz że to ciebie kocham najbardziej~Nakahara nie odpowiedział nic tylko lekko się zarumienił po czym usnął na ramieniu swojego chłopaka. Następnego dnia spotkali się z Atsushim i Akutagawą.
D: Gramy w coś?
At: Może uno?
Ch: Chyba nie mamy innego wyboru, to jedyna gra w której Dazai nic zboczonego nie powie.*Rozkładają karty*
(Załóżmy że już chwilę pograli)
Aku: Sory Atsushi masz +2
At: *dokłada +2* Dazaaai bierzesz.
D: Haha a co ja tu mam~ *daje +4*
Ch: Jebaniutki, tak sie bawimy?
D: Przepraszam~
Ch: *przytula Dazaia tak naprawdę chcąc tylko zajrzeć mu w karty*
D: Awwww
Aku: Ughh nie obściskujcie się tutaj...
At: Jaką by tu kartę dać
Ch: *pokazuje jakimś ukrytym znakiem w kolejnych rundach coś czego Dazai nie ma**Kończą grę z wynikiem : 1 miejsce Chuuya, 2 Akutagawa, 3 Atsushi, 4 Dazai.
D: Ej co jest? Atsushi skąd wiesz jakich kart nie miałem?
At: Takie przeczucie.~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
𝐂𝐡𝐜𝐞 𝐩𝐨𝐢𝐧𝐟𝐨𝐫𝐦𝐨𝐰𝐚𝐜́ 𝐳̇𝐞 𝐬𝐡𝐢𝐩𝐲 𝐤𝐭𝐨́𝐫𝐞 𝐭𝐮𝐭𝐚𝐣 𝐛𝐞̨𝐝𝐚 𝐭𝐨 𝐨𝐜𝐳𝐲𝐰𝐢𝐬𝐜𝐢𝐞 𝐬𝐨𝐮𝐤𝐨𝐤𝐮, 𝐬𝐡𝐢𝐧 𝐬𝐨𝐮𝐤𝐨𝐤𝐮 𝐢 𝐅𝐲𝐨𝐥𝐚𝐢.
𝙺𝚘𝚕𝚎𝚓𝚗𝚢 𝚛𝚘𝚍𝚣𝚒𝚊𝚕 𝚋𝚎̨𝚍𝚣𝚒𝚎 𝚙𝚘 𝚙𝚘𝚗𝚒𝚎𝚍𝚣𝚒𝚊𝚕𝚔𝚞 ( ˘ ³˘)♥︎
CZYTASZ
Dark Couple | Soukoku
FanficPoprostu opowiastka o Soukoku 🌚 Zawiera: •wulgaryzmy •podteksty •i czasami coś o samobójstwie (dziękuję dazai) ! Opowieść zakończona !