Turn The Plage ✓ <Kurapika x Reader>

//6 °Gon ty debilu!°

•Przepraszam za wszelkie błędy ortograficzne•

- Moi drodzy.. Zdążyliście wypocząć? Ten hotel należy do Komisji Egzaminacyjnej Łowców. Do końca egzaminu możecie w pełni z niego korzystać - patrzył się na nas a my staliśmy słuchając go cały czas - W finale stoczycie pojedynki jeden na jednego - ktoś przyniósł, jest zakryte i nie mam zielonego pojęcia co. Ale odkrył to, popatrzyłam na tablice.

- Czyli tylko zwycięzca turnieju zda egzamin? - ktoś się odezwał, tak to wygląda na pierwszy rzut oka, ale coś mi nie nie wydaje żeby tak było...

- Nie - Ha! Wiedziałam że coś tu nie grało! - Do zaliczenia wystarczy jedno zwycięstwo.

- Jedno zwycięstwo? - popatrzyłam się kątem oka na Gona który patrzył się na niego.

- Więc w tym turnieju... - Leorio się tym razem odezwał a później starzec.

- Zwycięzcy kończą swoją rywalizacje - A... To takie buty. Uśmiechnęłam się lekko patrząc na tablicę oraz na niego - podczas gdy przegrani kontynuują walki. Innymi słowy osoba na samej górze obleje - pokazał palcem na nas szczyt tablicy, no proszę.. - Teraz już rozumienie?

- Według tego systemu tylko jedna osoba nie zaliczy egzaminu - nie domyśliłam bym się łyso pało wiesz? Wzdychnełam cicho.

- Dokładnie - wszyscy się patrzyli na niego, ja również, jestem ciekawa z kim będę się mierzyć, i mam na dzieje że to nie jedzie znowu Hisoka! - A oto rozstawienie.. - podszedł odrywając kartkę na dole, popatrzyłam się na rozstawienie i rozszerzyłam oczy... To nie chodzi o mnie.. tylko o Kurapike, on ma z... Hisoką! Dlaczego on?! Dobra spokojnie nie powinno cię to interesować... Robi wdech i wydech. Popatrzyłam się kątem oka na Kurapike który był dość spokojny. Czułam na ma siebie czyj wzrok, odwróciłam głowę i ujrzałam chłopa który miał.. igły w ciele? Popatrzyłam się na tablicę i będę z nim walczyła... No proszę...

- Ciekawie prawda? - tak..... I to bardzo wiesz? - Każdy będzie miał przynajmniej dwie szanse na zwycięstwo.

- Ale są też tacy, jak #294 i #405 którzy dostaną pięć szans - odwróciłam się w stronę tego chłopaka, patrzyłam się na niego a później na tablicę patrząc, fakt.. to prawda.

- Dlaczego nie ma systemu pucharowego? - zrobiłam wdech, mam dosyć tych pytań! Czy możemy w końcu zaczynać?!

- To musi trapić każdego z was. Sporządziłem to drzewko na podstawie waszych umiejętności, które sprawdzaliśmy podczas egzaminu. Ci którzy się spisali najlepiej dostali więcej szans.

- Coś tu nie gra - otworzyłam lekko oczy patrząc się na Killue który się odezwał - Może wyjaśni pan te kryteria oceniania?

- Nie! - patrzyłem się na tego starca, boże on jest jakiś psychiczny czy jak...?

- Dlaczego?! - Killua patrzył się cały czas na niego, też się trochę przestraszył..

- Wasze wyniki to poufne dane. Nie mogę wam powiedzieć wszystkiego - Dobra.. czy możemy w końcu kuźwa zaczynać?! -  Jedynie mogę zdradzić nasze metody - Japierdole... Nigdy nie zaczniemy raczej tego... - Po pierwsze, braliśmy pod uwagę trzy główne kryteria: siłę fizyczną, siłę psychiczna i ogólne wrażenie. To siły fizycznej wliczaliśmy sprawność, zwinność, wytrzymałość oraz percepcję. Do siły psychicznej wliczaliśmy odporność, adaptacja, rozsądek i kreatywność - ciekawie... Nie powiem... - Posłużyło nam to tylko jako punkt odniesienia. W końcu byliście na tyle silni, aby awansować do finałowego etapu. Dlatego najbardziej braliśmy pod uwagę wasze ogóle wrażenie. Ponieważ tu zawarte są wszystkie inne czynniki, o których nie wspomniałem wcześniej. Powiedzmy, że to oddaje wasz potencjał łowcy. Uwzględniliśmy w tym także opinie waszych rywali. To tyle - No w końcu! Myślałam że tu spędzę resztę swojego życia na paplaniu! Ja chcę już walczyć!