Będziesz Moja || P. Jimin [ZAKOŃCZONE]✓

5. Nagłe spotkanie

Gdy wstałam zdałam sobie sprawę że chyba zaspałam, spojrzałam na telefon była 10:30, sprawdziłam 16 nieodebranych połączeń od kontaktu Jennie
Akurat zadzwoniła Jennie

  Jennie

ODBIERZ                         ODRZUĆ

Jennie: Gdzie ty do cholery jesteś?! Martwimy sie!

Ja: Przepraszam Jennie, nie ustawiłam budzika...

Jennie: Teraz jest przerwa, ubieraj sie i chodź!

Ja: Mam ubranie ze wczoraj, nie chce mi się przebierać...

Jennie: Ja prdl, no dobra... Czekamy na ciebie z dziewczynami!

Ja: Okej...

Wzięłam swoją torbę, ubrałam buty i szybkim krokiem poszłam do szkoły, autobusy do szkoły już o tej godzinie nie jeździły... Musiałam iść na piechotę

Po 20 minutach byłam na miejscu

Jennie: Kurwa T/I wiesz jak się o ciebie martwiłyśmy?! Lisa o mało zawału nie dostała

Jisoo: Co się stało?

Ja: Po prostu zaspałam...

Lisa: Po prostu?! Oj T/I...

Rosé: Powiedziałyśmy pani że boli cię głowa i niestety nie możesz iść na lekcje, bo nasz plan by się nie udał...

Lisa: No właśnie...

Jisoo: My też się zwolniłyśmy

Rosé: To co, robimy impre?

Jennie: Chae, jutro jest impra

Rosé: Aaaa, no tak...

Lisa: Wiem! Możemy iść do galerii po ubrania na jutro!

Rosé: I to jest myśl, idziemy, raz dwa!

Ja: Idziemy!

Wsiadłyśmy do autobusu i kierowałyśmy się w stronę galerii

*Na miejscu*

Rosé: Do jakiego sklepu idziemy najpierw?

Jisoo: Do tego!

Lisa: Tak, do tego!

Rosé: Okej

Po paru godzinach szukania znalazłyśmy dla siebie idealne outfity na imprezkę

T/I

Lisa

Rosé

Jennie

Jisoo

Jennie: Dobra, idziemy do kasy, płacimy i jutro szykujemy się na imprezę

Każda z nas zapłaciła za swoją sukienkę i udałyśmy się do parku,

Jisoo: jutro szykujemy się i spotykamy się w tym parku, okej dziewczyny?

Rosé: Tak, nie możemy się spóźnić

Każda z nas rozeszła sie w swoją stronę, weszłam do domu

Mama: Czemu cię na lekcjach nie było?!

Ja: Bo mnie strasznie głowa bolała

Mama: Gdzie teraz byłaś?!
I co to za sukienka?!

Ja: Po tabletki, a po drodze spotkałam moją koleżankę, która dała mi tą sukienkę

Mama: No dobrzeee...

Poszłam na górę i przebrałam sie w piżame, potem ustawiłam budzik, żeby znowu sie nie spóźnić.... i zasnełam

~347 słów~

Jeszcze może dzisiaj wleci następny rozdział🤨🧐🤔🤫👋

chmurka_jimina
☁