Będziesz Moja || P. Jimin [ZAKOŃCZONE]✓

6. Mam słabą głowę do alkoholu ✔ + info

Wstałam o 6:30, poszłam sie ubrać, rodziców i Mei już nie było, wyprasowałam moją sukienkę aby była prosta i schludna, potem wyszłam z domu do szkoły
___

Po szkole zaczełam sie szykować do wyjścia
Po około 3 godzinach byłam gotowa

Wyszłam z domu i kierowałam się w stronę parku gdzie miałam się spotkać z dziewczynami, ujrzałam je wszystkie
- To co jest 19:30, o 20:00 zaczyna się impra w klubie więc mamy tak około 30 minut żeby dojechać na miejsce -powiedziała Jennie
- O! Akurat przyjechał autobus! -krzyknęła Rosé
• Świetnie, wsiadamy!

Na miejscu zobaczyłyśmy klub w którym miała odbyć się impreza
- Chodźcie, wchodzimy!

W klubie grała bardzo głośno muzyka

- Jest 20:00! -Lisa próbowała przekrzyczeć wrzeszczących ludzi i głośno grającą muzykę
- Chodźmy po drinka -zachęciła Jennie
- Znowu wypijesz 5? Hahha -zaśmiała się Jisoo
- A jak?!
• Ja maksymalnie dwa, mam słabą głowę jeśli chodzi o alkohol
- Wytrzymasz jakoś -powiedziała Jennie, podeszła do baru i każdej z nas zamówiła jednego drinka
- Pyszny -stwierdziła Jisoo
• Mmm, jaki dobry, dawaj kurwa drugiego!
- Idę

Wypiłam z trzy lub cztery drinki, nadeszła godzina 23:40
• Dajcie jeszcze jednego!
- Dla ciebie już wystarczy -powiedziała Lisa

- T/I, my z dziewczynami idziemy do łazienki poprawić makeup i resztę, idziesz z nami? -zapytała Rosé
•

Jaa tu zostane

Gdy dziewczyny poszły do łazienki zauważyłam jakiegoś chłopaka, który cały czas przyglądał mi się, postanowił że do mnie podejdzie, a więc podszedł do mnie lekko się uśmiechając
-

Heej, dasz się zaprosić na jeden numerek? -zapytał, nie byłam jakoś wielko upita, miałam trochę rozumu, więc wiedziałam o co może mu chodzić
• Spierdalaj!
- Nie daj się prosić, mała... -próbował mnie przekonać i lekko przygryzł wargę
• Odejdź i mnie nie wkurwiaj!

Przygwoździł mnie do ściany i zaczął składać pocałunki na moich ustach aż po szyję
•

Przestań, bo zacznę krzyczeć!
- To sobie krzycz! -zaczęłam wydawać z siebie krzyki i wołanie o pomoc, jednak głośna muzyka i krzyki ludzi zagłuszały moje wołanie, nagle mężczyzna oderwał się ode mnie
- Jestem Taehyung, a ty?
• Jeśli mnie puścisz, może ci powiem...
- Mogę ci zaufać, że mi nie uciekniesz?
• Nie masz wyjścia! -Taehyung puścił mnie, a ja zastanawiałam się czy uciec, albo przedstawić się mu i zacząć rozmowę...

_________________________________

~361 słów~

Kochani! Pojutrze, czyli 19 maja, 2021, robię maraton tej książki, rozdziały będą pojawiać się o 14:00, 16:00, 18:00, 20:00, 21:00. Do zobaczenia 👋bayoo👋

chmurka_jimina
☁