Zobaczyliśmy Y/n nieprzytomną na podłodze, Emma uważała ze dziewczyna udaje dla atencji, ale ona taka nie jest. Tommy wziął ją na ręce i pojechaliśmy do domu, przyznam, że slodko wygląda jak "śpi", znaczy co?
Obudziam sie w pokoju Claya, nie wiedzialam co tam robiam, jednak zauważyłam moich przyjaciól. Zdziwiam sie bo Tommy i Karl trzymali mnie za obydwie dłonie, jakby Tommiego rozumiem bo jest moim najlepszym przyjacielem, ALE KARL?!
𝗢𝗠𝗚 𝗰𝘇𝗲𝗺𝘂 𝗼𝗻𝗶 𝗺𝗻𝗶𝗲 𝘁𝗿𝘇𝘆𝗺𝗮𝗷𝗮 𝘇𝗮 𝗿𝗲𝗰𝗲, 𝗯𝗼𝗷𝗲 𝘀𝗶𝗲...
||Pov Clay||
Dziewczyna otworzyła oczy i usiadła, will przyniusł jej butelke wody, ale zamykały sie jej powieki i zasneła. Postanowilismy z chłopakami ja zostawić aby odpoczeła.
||Pov Y/n||
Zauważyłam że JESTEM W POKOJU CLAYA?!?! Na zegarku była godzina 08:27, zdziwiłam sie bo byłam na weselu, i jedyne co pamiętam to, że padłam na podłoge, nic więcej.
W tamtej chwili wszedł do pokoju Dream
-Przepraszam jeśli cie obudziłem
-Sama wstałam...
-Spoko, zaraz sniadanie jak cos, chce to chodz.
-Emm, okej, ubiore sie i przyjde.
Ubrałam czarne dresy i duza czarna koszulke z jakimiś obrazkiem
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Po wyjściu z pokoju, poczułam zapach...GOFROW?!?!?! Zbiegłam do kuchni i wszystcy siedzieli przy stole, przysiadłam sie i z nudow weszłam w ig. Po raz pierwszy byłam na profilu Dreama i zauważyłam tam to:
Dreamwastaken
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(Uznajmy że zdjecie bylo robione z ukrycia) 𝑃𝑜𝑙𝑢𝑏𝑖𝑜𝑛𝑒 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑧: 𝐾𝑎𝑟𝑙𝐽𝑎𝑐𝑜𝑏𝑠 𝑖 1 384 937 𝑖𝑛𝑛𝑦𝑐ℎ
-DREAM ZABIJE CIE ZA TE ZDJECIE, I CIEBIE KARL ZA POLAJKOWANIE, OBIECUJE-krzyknełam
-POWODZENIA-odparł Dream
Z tego co zauwazylam Jacobsa nie byo w domu, ale miałam narazie w niego wywalone. ganialiśmy sie po całym domu az sie poddałam i padnelismy na kanapie ze zmeczenia, w tej chwili nikt sie nie spodziewal co mialam zamiar zrobic. Usiadłam na kolanach Claya i powiedziałam -Teraz nie uciekniesz
Wszystcy zaczeliśmy sie smiać, ale do salonu wszedł Karl...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Tak wiem nie było przez prawie tydzien rozdziału, ale byłam cały czas zmėczona i nie chciało mi sie pisac.
bede chciała dzis lub jutro kolejny rozdzial napisac ale nie obiecuje.