ɴ ɪ ɴ ᴇ ᴛ ᴇ ᴇ ɴ

223 18 0
                                    

- Czyli już jest okay? - spytał Changbin widząc, Minho i Hyunjina siedzących razem na korytarzu.

- Jak najbardziej.

- To dobrze - Bin przesiadł się do nich.

- Co powiecie na pizzę? Pójdziemy całą paczką i w ogóle? - zaproponował Minho.

- Widzę, że się zmieniasz Lee. Gratulacje dla wielkiego pana, Lee Minho - skłonił się w jego stronę Seo.

- Ależ oczywiście, mój nędzny pachołku - wszyscy wybuchnęli śmiechem, tak że było ich słuchać na końcu korytarza, gdzie Seungmin i Felix zajęci byli gawędzeniem o nowej grze starszego. A widząc roześmianą trójkę zaskoczeni podeszli do nich.

- Wy— razem tak siedzicie? - spytał Lixie, a trójka spojrzała się na siebie, po czym wzruszyła ramionami.

- Czemu nie?

- Nie lubicie się - dodał Seungmin.

- Poprawka. Nie lubiliśmy się.

- Co?! Ale jak to?! Co się nagle stało? Gadaliście o tym?!

- Spokojnie. Wszystkiego się dowiecie, ale zaczekajmy może na Jisunga. Zaraz powinien być - odpowiedział szybko Minho.

Kim pokiwał głową, a Felix westchnął. Po chwili wskakując na Changbina i bawiąc się włosami Hyunjina, który siedział akurat obok.

...


- Wiesz.. Nie spodziewałem się, że tak szybko wszystko sobie wyjaśnicie i się dogadacie - odezwał się Seungmin, kiedy już wszyscy po pizzy rozeszli się w swoje strony i mógł na spokojnie porozmawiać z Hyunjinem.

- Nie chciałeś, żeby ta kłótnia się skończyła? Myślałem, że chcesz zgody na wieczność - zaśmiał się cicho.

- Nie o to chodzi! Myślałem, że Minho dłużej będzie zwlekał i cię wkurzał, a tu taka odmiana z jego strony - wyglądało jakby Kim się rozmarzył przez co Hyunjin zazdrosny szturchnął go w ramię.

- Nie myśl sobie, że mu cię oddam. Nawet jak będziesz błagał, żebym to zrobił to zostaniesz ze mną.

- Nie chcę od ciebie uciec, Jinnie. Już nigdy.

Hwang objął młodszego w tali i cmoknął w czubek głowy. To wszystko było takie piękne i słodkie. Nigdy nikt by nie pomyślał, że tak szybko wszystko może wrócić do normy, a marzenia i pragnienia ruszyć z miejsca, i powoli zacząć się spełniać, idąc w końcu na przód. Nawet taka osoba jak Hyunjin, tylko czekała na ten moment i się doczekała. 

Para czuła się szczęśliwa. Oboje czuli jakby wszystko wreszcie się ułożyło. Jakby ich szczęście wreszcie do nich dotarło, dając im to czego pragnęli. 


19/20

sɪᴅᴇ ᴇғғᴇᴄᴛs || sᴇᴜɴɢᴊɪɴOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz