Wspólny Pokój

38 1 0
                                    

Pov Harry

Minął tydzień odkąd unikam Cedrica, Evi, Cho, Draco oraz Luny. Spytacie czm unikam Luny, unikam jej ponieważ ma ona dobry kontakt z Evi oraz Cedem. A ja nie chce mieć z nimi kontaktu.

Hermiona często porusza ten temat co stało się tydzień temu, ale ja zawsze go unikam. Dziś ma być coś w stylu że profesor McGonagall oraz reszta opiekunów domów będzie dobierała kogos z Gryffindoru do np Ravenclave itp. Modlę się żebym nie był u puchonów a tymbardzrj w pokoju z Cedric'em.

R - Harry to dziś zamiana jestem ciekawy czy będę u kogoś czy z ktoś przyjdzie tu. - powiedzieli podekscytowanym głosem - Mega się cieszę z takiej zamiany naprawdę

P - Ja nie za bardzo - oznajmiłem

R - Czemu?

P - Bo mogę trafić na pokój z wiesz z kim a nie chce.

R - na to jest mała szansa patrz ile jest uczniów w hogwar'cie bądź spokojny.

P - No może i masz rację.

I Ron wyszedł podekscytowany z pokoju. Słowa jego mnie tak poparły duchowo bo ma on rację jest mala szansa na to że akurat trafimy razem do pokoju.

Postanowiłem że zanim to wszystko się stanie to pójdę sie przejść.

Pov Cedric

Czuje się dziwnie bo Harry mnie unika. Znaczy wiem zjebałem po całości ale nie wiem co się że mną dzieje przy Cho. To jest nie kontrolowane. Mam często wrażenie że ona rzuca na mnie jakieś zaklęcie. Ja nie kocham Cho, kocham tylko tego głupka Pottera. Ale dziś jest ta zamiana pokoju na tydzień, jestem ciekawy z kim będę w pokoju.

E: Ced chodź do dormitorum zaraz będziemy losować pokoje. - Zawołała mnie

C: Już idę. - powiedziałem

Siedząc w pokoju i czekając na swoją kolej myślałem. Myślałem nad tym czy mogła by być szansa żebym trafił do Harrego. Wiem że to jest jak szukanie igly w stogu siana ale chcę z nim porozmawiać. On mnie unika a nie chce tego na dodatek Ginny go podrywa i jak na to patrzę mam ochotę jej wygarnąć swoje.

Doszedł moment gdzie ja mogłem losować w jakim domu będę spał i z kim. Wylosował mi się Gryfindor. Teraz modliłem się by był to Harry.

_______________

Pov Harry

Dowiedziałem się że pani profesor jest u puchonów. I modliłem się tylko by on nie trafił na mnie. Chociaż z drugiej strony chciałbym bo kocham go ale zachował się jak dupek. Nie wybaczę mu tego.

Gdy tak siedziałem i myślałem podeszła do mnie Ginny. Młodsza siostra Rona. Zauważyłem że od tygodnia (tak jak nie gadam z cedem) ona mnie podrywa. Lecz daje jej jasne znaki że ona mi się nie podoba. Ja nadal mam w głowie tego debilna cedrica.. Lecz może warto spróbować z nią..

Gi (Ginny) : Harry przystojniaku - zaśmiała się - jak tam stres z kim będziesz miał pokój?

P : No jest stres ale będzie co będzie.

Ginny poszła i po chwili wchodzi pani profesor. I mówi

P.M (profesor mcgonagal) : Harry oto twój współ lokator na tydzień.

I za drzwi wychodzi ten jeden puchon którego miałem unikać. Zamarłem i nie odezwałem się ani słowem a ten piękny puchon rozpakował te kilka swoich rzeczy. Minęła godzina a my bez słowa siedzieliśmy w pokoju on czytając coś ja myśląc czy odezwać się czy nie. I do pokoju wbiegoa Ginny i wieścią że ma pokój z Luną jej przyjacolka. Wtulila się do mnie patrząc na cedrica. A on poprostu wyszedł z pokoju.

Gi: Dobrze ze sobie poszedł. Współczuję że musisz z takim chujem mieć pokój. - powiedziała

Ja nie odezwałem się ani słowa tylko wyprosiłem ją grzecznie z pokoju. Zdenerwowałem się i to bardzo jak ona może tak o nim mówić.. Ale w sumie.. No ja sam nie wiem co mam myśleć. Postanowiłem poszukać Hermiony ona zawsze mi pomoże.

Szukając Hermiony wpadelm na Draco. Przeprosiłem że na niego wpadłem i chciałem iść dalej lecz on złapał mnie za moją dłoń.

P: Czy mógł byś mnie pościć? - grzecznie go poprosiłem

I nagle on przysunął mnie do siebie pocałował namiętnie i powiedział..

D: Żałuję tego że pozwoliłem Ci odejść. Ale pamiętaj że ja cie kocham i wiem że popełniłem dużo błędów ale dla ciebie mogę się zmienić kocham cię Potterku - mówił to dość niskim glowem

Zamurowało mnie ja chciałem znaleźć Hermione a nie Draco który będzie wyznawal mi miłość.

P: Przepraszam cie Draco ale ja mam mętlik w głowie - oznajmiłem

D: Będę czekał na ciebie zawsze bo jesteś dla mnie na 1 miejscu. - powiedział po czym odszedł

Ja postanowiłem dalej szukać Hermiony lecz wpadłem na kogoś innego.

______________

Pov Cedric

Gdy dowiedziałem się że mam pokój z harrym cieszyłem się lecz po chwili zdałem sobie sprawę że on raczej nie będzie zadowolony. Gdy dowiedział się że będzie u przez tydzień spać pod jednym dachem nic nie powiedział. Przez długą chwilę była niezręczna cisza ja czytałem a on leżał.

Nagle do pokoju wbiega Ginny i wtula się do Harrego. Bolało mnie to bo ja nie mogę się tak do niego w tulić więc wyszłem.

Postanowiłem się przejść i pójść usiąść na moje ulubione schody w opuszczonej wierzy. Tam zawsze myślę nad wsztskim. Myślałem właśnie czy nie poprosić o zmianę pokoju bo nie chce tekie nie zręcznej chwili. I może zrobię tak by harry był w pokoju z Draco.. Kurwa Cedric co ty pierdolisz ja musze przełamać tą barierę i porozmawiać z Harrym bo go kocham i nic tego nie zmieni.

Gdy już przestałem się tak kłócić z własnymi myślami postanowiłem isc do pokoju. Spotkałem Evi która miała pokój z Hermiona i bardzo się cieszyła właśnie szła z nią do pokoju. Po czym widzę Harrego całującego się z Draco potem coś rozmawiali lecz nie słyszałem co mówią. A co jak oni są znów razem.. Nie na pewno nie Harry jest mądry i nie będzie znów z tym dupkiem. Stojąc zamyślony ktoś na mnie wpadł. I to był właśnie mój kochany Potter.

P: Przepra.. - nie dokończył słowa tylko spojrzał na mnie i szybko poszedł

Dość nie przyjemne uczucie wolał bym jednak żeby że mną pogadał lecz nic nie poradzę.. Może dziś wieczorem w pokoju się przełamie ja lub on i porozmawiamy. Mam taką nadzieję a co do Draco będę go obserwować. Bo jest on podejrzany.

______________________________________

Rozdział po 2 latach ciekawe kto jeszcze pamięta ta książkę jestem dumna bo jest to rozdział jeden z dłuższych bo ma 1010 słów i mam nadzieję że się spodoba jeśli ktokolwiek to jeszcze przeczyta

To wszystko trwało za krótko~ HedricOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz