To wszystko trwało za krótko~ Hedric

Najgorszy dzień mojego życia.

Pov Harry

Dziś był najgorszy dzień na świecie draco mnie upokorzył az tak bardzo że myślałem by się zapaść pod ziemię. Powiedział coś czego nikt oprócz niego nie wiedział. Na szczęście była to ostatnia lekcja i odrazu po lekcji pobiegłem z płaczem do pokoju z myślą że będzie mój promyczek. Chcę się do niego przytulić i zapomnieć o tym wszystkim. Idąc przez korytasz każdy pokazywał na mnie palcami czułem się źle. Wbiegłem do dormitorium a potem do pokoju a w pokoju czekał ced z prezentem. Lecz ja wyrzuciłem mu go z rąk, przytuliłem i powiedziałem.

P: Nie chce żadnych prezentów chce ciebie kocham cie ... - wydusiłem to z siebie przez łzy

C: Czemu płaczesz Harry? Wiesz ze nie lubię gdy coś Ci się dzieje. A prezent i tak dostaniesz przyda Ci się. - powiedział

Minęło ledwie 2 minuty ja zasnąłem przytulając się do niego.

Pov Cedric

Przyszykowałem dla Harrego prezent który przyda mu się w kolejnym zadaniu. A z racji tego że skończyłem lekcje wcześniej niż on będę mógł czekać na niego by mu podarować i wytłumaczyć po co mu on. Gdy skończyłem wszystko załatwiać z tym związane weszłam do pokoju czekając na mojego małego słodkiego bruneta. I gdy usłyszałem otwierające się dzwi nagle usłyszałem jego płacz i odrazu zastanawiem sie dlaczego on się przytulił do mnie i zasnął. Postanowiłem go położyć i przykryć i wtedy poszedłem popytać ludzi co się stało.

*jakoś godzinę później*

Postanowiłem wrócić do pokoju i zobaczysz czy Harry już wstał i pocieszyć go bo od Rona dowiedziałem się ci zrobił draco i wiem jedno dopadnę go i nie będzie za ciekawie. Idąc w stronę pokoju podluchalem rozmowę dwóch pierwszo klasistek które rozmawiały o mnie.

Jedna z tych dziewczyn: Szkoda ze Cedric jest z Harrym, jest taki przystojny a wybrał se takiego brzydala lecz wiesz co, spróbuję go odbić tylko muszę załatwić eliksir miłości na niego. -powiedziała.

Ale z nich idiotki - pomyślałem. Jak one mogą tak myśleć o moim słodkim bliznowatym chłopczyku jest naprawdę piękny i kochany a jak one myślą że im się uda to są w błędzie.

Pov Harry

Wstałem a ceda nie było obok mnie zdziwiłem się bo myślę że jakw stanę będzie on obok mnie. Zmartwiłem się i nadal myślałem co ten idiota draco mi zrobił. I nagle usłyszałem jak ktoś otwiera drzwi. Miałem wielka nadzieję że to mój kochany lecz do pokoju wszedł draco.

D: Hej.. mogę wejść? - zapytał.

H: NIE!! WYJDZ STĄD!! - krzyknąłem.

On mnie nie posłuchał i usiadł koło mnie i zaczął mnie przepraszać, mówiąc że było to w emocjach i przez zazdrość. Bo niby nadal mnie kocha. I nagle do pokoju wszedł Cedric.

_______________________________________

Oto rozdział ciekawe czy ktoś przeczyta taki krótki ale chyba okej buzka :*