OSTRZEŻENIE DOTYCZĄCE TREŚCI.
Tak dobrze cię przelecę.
Wyglądasz tak seksownie... Nie mogę się doczekać, kiedy zerwę z ciebie tę sukienkę.
Możesz spróbować mi się oprzeć, kochanie, ale wiem, że nie będziesz w stanie. Chodź, bądź grzeczną dziewczynką i rozłóż te nogi dla mnie.
Cholera, twoje nogi już się trzęsą. Kochasz sposób, w jaki cię nazywam, prawda?
Jebana dziwka, przestań się wiercić i zostań w miejscu.
Wiem, że boli Cię, kiedy wbijam w ciebie kutasa, ale po prostu będziesz musiała sobie z tym poradzić, ok?
Do końca nocy będziesz krzyczeć moje imię.
Moja mała dziwko, uwielbiam patrzeć, jak marszczy się twoja twarz, kiedy cię duszę. Lubisz szorstkość, co?
Chodź tu. Ssij mojego fiuta. Doprowadź mnie do orgazmu. O kurwa... Alora.
Alora!
~
"Alora!!"
Zerwałam się z łóżka, przesiąknięta własnym potem, gdy dyszałam, próbując złapać oddech.
"Alora!" moja matka wpadła do mojego pokoju. "Wstawaj! Mamy przyjęcie, na którą musimy się przygotować!"
Jęknęłam, przewracając oczami, gdy opadłam z powrotem na łóżko, naciągając kołdrę na twarz.
Moje policzki były zarumienione, gdy pośpiesznie wstałam z łóżka. Była już połowa Lata, a ja wciąż śniłam o Draco.
Nie rozmawiałam z nim od nocy przyjęcia. Nie wysyłał mi sowy przez całe lato, żeby spróbować przeprosić, co dalej pokazuje, jak wielkim jest kutasem.
Prawdopodobnie dawno o mnie zapomniał, pieprząc nową dziewczynę każdej nocy, kiedy leżę tu sama, śniąc o byciu pieprzonym.
Niestety, pewnego dnia znów będę musiał się z nim zmierzyć.
A ten dzień był dzisiaj.
Każdego lata Malfoyowie organizują letni bal w swojej posiadłości dla wszystkich urzędników Ministerstwa. Lucjusz Malfoy był tak zdesperowany, by wspiąć się po drabinie społecznej, że upewnił się, że ten spektakl jest tak wspaniały, jak tylko mógł. Wokół zawsze biegali dostawcy, którzy podawali nam przekąski. Mała orkiestra zwykle znajdowała się w kącie ich jadalni, grając jeden utwór klasyczny po drugim. To było dość snobistyczne i pretensjonalne, jeśli o mnie chodziło.
Zaraz po tym, jak skończyłam myć zęby i twarz, wyszłam z łazienki i znalazłam skrzata domowego radośnie podskakującego na moim łóżku z białą sukienką rozłożoną na jedwabnej pościeli.
"O co chodzi, Lottie?" Zachichotałam, siadając na skraju łóżka obok sukienki.
Lottie przestała skakać i natychmiast opadła obok mnie.
"Lottie znalazła idealną sukienkę dla Alory na bal Malfoyów!" Lottie pisnęła, kładąc swoje maleńkie dłonie na moich.
Spojrzałam przez ramię, a moje oczy rozszerzyły się, gdy przyjrzałam się bliżej białej sukience. Chwyciłam sukienkę za wieszak i podniosłam ją do światła.
Miała koronkowy choker i głęboki dekolt w szpic. Do ogona sukienki przymocowane były małe koronkowe szaty, które miały być noszone na ramionach.
CZYTASZ
Muffliato (Draco Malfoy)
FanfictionJego ręce chwyciły ją w talii, a jego głowa idealnie pasowała do zgięcia jej szyi. Oparła się z powrotem na jego klatce piersiowej, lekki uśmiech pojawił się na jej twarzy, gdy przechyliła głowę na bok, pozwalając mu się pochylić i złożyć lekkie poc...