W rozdziale wątek +18!!!
***
Natychmiast oddał pocałunek wplatając palce w jej włosy. Zaprowadził ją na fotel i usadził na swoich kolanach. Ściągnął ubrania, tak że została w samych majtkach i staniku.Nie pozostała mu dłużna i już po chwili oboje mieli na sobie tylko bieliznę. Pocałunki były chaotyczne i szybkie. Hermiona wylewała w nich całą frustrację, a Draco chłonął to doświadczenie tak, by najlepiej je zapamiętać. Jeśli to miał być tylko raz, chciał żeby był wyjątkowy.
Szatynka oderwała się od jego ust i sięgnęła do bokserek. Kutas wyskoczył na zewnątrz chętny do pieszczenia. Zsunęła jego majtki tak, by było mu wygodnie, a sama odchyliła swoje majtki.
Osunęła się na niego wykrzywiając twarz w ekstazie. Jego kutas był twardy i gruby, doskonale ją wypełnił. Zaczęła go posuwać jednocześnie odpinając swój stanik i kładąc jego ręce na piersiach. Sama wszczepiła paznokcie w jego ramiona i ujeżdżała w szybkim tempie.
Doszli w tym samym czasie krzycząc głośno, a Hermiona poczuła zalewającą ją spermę Draco.
Wstała z jego kolan i spojrzała chłodnym wzrokiem.
- To był raz, Malfoy. Teraz naprawdę znikaj z mojego życia, proszę.
***
Powiedziała Teo. Gdy tylko go zobaczyła, musiała być z nim szczera. Powiedział, że spotkał się z żoną, ale nim między nimi nie doszło.Był natomiast zawiedziony. Nie spodziewał się takiego zachowania ze strony dziewczyny. Powiedział, że potrzebuje czasu. Nie odzywał się od tygodnia.
W międzyczasie Hermiona dowiedziała się, że Ginny znalazła dziewczynę. Ester była ładną, niską blondynką o miłym uosobieniu.
Cieszyła się, że chociaż w życiu przyjaciółki panuje harmonia.Gdy w piątek wróciła do mieszkania, od razu się rozpłakała. Dotarło do niej, że zjebała. Teraz mogła tylko czekać na ruch Notta.
Pojawił się u niej wieczorem.
- Jestem skłonny ci wybaczyć. Ale proszę o jedno, koniec kontaktów z Malfoyem. Sprawa skończona, możesz już się z nim nie spotykać.
- Dziękuję - powiedziała ze łzami w oczach. - Teo, ja... Kocham Cię.
Jeszcze nigdy nikomu tego nie powiedziała. Odsłoniła się, ale on na to zasługiwał.
- Herm... - przytulił ją. - Ja ciebie też.
Rozpłakała się. Już nigdy go nie skrzywdzi.
![](https://img.wattpad.com/cover/271169491-288-k953948.jpg)
CZYTASZ
Coś niespodziewanego. Teomione
FanfictionNiespodziewanie w życie Hermiony wchodzi były Ślizgon.