Obejmij mnie powoli,
Może wtedy mniej zaboli.Moja dusza w wiecznej niedoli,
Jedynie twe ciepło mnie wyzwoli.Zanurzę się w duszy twej aureoli,
I odpocznę w niej na ile mi zezwoli.Przygotuję się do nowej roli,
Bohatera wzmocnionego o siłę woli.Wspomagana przez twój wzrok sokoli,
Bym wydostała się z tych mozoli.
CZYTASZ
Chwilowe natchnienie
PoetryMoje myśli i przemyślenia, które przychodzą nagle i tworzą tę opowieść