62.

8 5 0
                                    

Chociaż ciałem nigdzie nie odchodzę,

to w myślach ciągle znikam.


Przenoszę się do świata bez zmartwień i  trwogi,

gdzie każdy żyje jak mu się podoba

i nie martwi się o dobre imię,

gdzie nie musi uważać na każde słowo.


Potem znowu się przenoszę,

do świata całkowicie magicznego,

w którym każdy kocha kogo chce,

i bez lęku może powiedzieć to na głos.


Trwam tam, aż sobie przypomnę o prawdziwym życiu,

w którym ten świat byłby możliwy,

 gdyby choć trochę otworzyć się na innych.

Chwilowe natchnienieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz