Przychodzimy na świat tak bezbronni.
Rzuceni w wir czasu, pośpiechu i zdenerwowania.Rodzimy się bez instrukcji obsługi życia,
bez wskazówek, podpowiedzi czy zwykłego: Powodzenia!Czerpiemy wiedzę z otoczenia,
od ludzi, z książek i filmów.Uczymy się danych zachowań,
próbujemy wejść w tę formę, która określa innych.Zapominamy o sobie w ciągłym biegu.
Zapominamy o wyobraźni, kreatywności, spontaniczności.Utwierdzony nas w przekonaniu, że bycie innym i odmiennym od wszystkich jest złe i nietaktowne.
Myślimy, że wpasowując się przeżyjemy dobre życie, pełne szczęścia i sukcesów.
Lecz czy na łożu śmierci będziemy pamiętać o tych wszystkich niepotrzebnych rzeczach?
Czy może będziemy wspominać chwile szczęścia, uniesienia i spontaniczności?
Miejmy nadzieję, że gdy nadejdzie nasz czas nie będziemy żałować życia.
CZYTASZ
Chwilowe natchnienie
PoesiaMoje myśli i przemyślenia, które przychodzą nagle i tworzą tę opowieść