Staliśmy na korytarzu czekając na Gguka. Chłopcy chcieli się dowiedzieć dlaczego wczoraj nie mógł się z nami spotkać.. podobno miał ważną sprawę do załatwienia, ale chłopcy mu nie wierzyli.
Stałam parta o ścianę przeglądając telefon, chłopcy wygłupiali się i rozmawiali na różne tematy. Czasami byli jak takie dzieci, na które kocha się patrzeć.
- O! Jesteś już. – zerknęłam na niego. Przywitał się z przyjaciółmi omijając mnie.
Delikatnie zmarszczyłam brwi.. zawsze to ze mną witał się pierwszy.
- Co było tak ważnego wczoraj, że nie mogłeś przyjść? – zapytał YoonGi.
Wzrokiem wróciłam do telefonu, zerknął na mnie drapiąc się po karku.
- Musiałem coś załatwić. – mruknął, a koło nas pojawiła się pierwszoklasistka. Olała nas i podeszła do Gguka stojąc blisko niego.
Dotknęła jego ramienia.
- Mam nadzieje, że jeszcze to powtórzymy. – patrzyłam na nich spod byka. – Wczoraj było nieziemsko.
- Pogadamy później. – mruknął w jej stronę łapiąc za łokieć. Dziewczyna z uśmiechem musnęła jego policzek i odeszła.
Wzrokiem wróciłam do telefonu. Czułam się okropnie. Jeszcze wczoraj rano był dla mnie miły, przytulał mnie, nawet pocałował w policzek tak jak przed chwilą ona jego.
- A więc tym byłeś zajęty. – zaśmiał się Hobi klepiąc go po ramieniu.
- I jak było? Nie chwaliłeś się. – zapytał ciekawie Tae.
- Mogłeś nam powiedzieć, że jakąś zaliczysz. – NamJoon starał się naprawić zamek swojego plecaka.
- To było spontaniczne. – mruknął cicho.
Serce zaczęło mnie kłuć. Czułam się jak śmieć.. ale przecież nigdy nic sobie nie obiecywaliśmy..
Ale i tak zrobiłeś mi nadzieje.
CZYTASZ
Jesteś pieprzonym Bad Boyem! /Jeon JeongGuk
Fanfic- Naomi. - przekręciłam się na drugi bok plecami do chłopaka. - Naomi. - powiedział głośniej. Jęknęłam. - Co ty chcesz? - starałam się na nowo usnąć. - Odwróć się. - złapał za moje ramie. - Daj mi spać. - mruknęłam naciągając na siebie koc. - Nao...