Szedł ulicą, padał deszcz był kompletnie mokry, biegł ile sił, aby zdąrzyć na autobus. Niestety, już po chwili spoglądał na odjeżdżający środek transportu, z utęsknieniem.
Jeszcze stąd widział zarys Malfoy Manor, o którym od wczoraj próbował zapomnieć. Poczuł ból w klatce piersiowej, a po chwili łzy płynące po rumianych policzkach.
Dla niego był zwykłą dziwką, czuł się podle, jak mógł zgodzić się na coś takiego. Miał odrazę do samego siebie, dał się mu, podał jak na tacy, zakochał i teraz cierpi przez własną głupotę.
Zawsze marzył o życiu jak z bajki, miłość, wymarzony chłopak, piękny pierścionek, ślub, dzieci, dom. Zakochując się w Draco, miał nadzieję zrozumienia, z jego strony, miał nadzieję, na odwzajemnione uczucie, na coś głębszego. Czego on się spodziewał, Happy Endu?
Po chwili poczuł czyjąś obecność, podniósł wzrok. Przed nim stał Draco Malfoy.
— Czego chcesz?
— Harry, chciałbym, abyś, wrócił i żebyśmy porozmawiali na spokojnie.
— Nie, nie mogę przebywać z tobą, w jednym pomieszczeniu, nie chcę.
— Wiem, że masz mnie za potwora, możliwe, że myślisz, że nie mam uczuć-
— Tutaj nie chodzi o twoje uczucia! Tylko o moje. — wyszeptał, a po policzku spłynęła samotna łza.
— O tym mówię, jestem dla ciebie odrażający-
— Nie rozumiesz Draco?! Kocham cię! Czy to, do ciebie już przemawia.
Blondyn zamarł, wystarczyły te dwa słowa, aby jego serce zaczęło bić szybciej, a dłonie zaczęły się pocić. Potrzedł do 19 latka i złączył ich usta. Harry stał przez chwilę, w szoku, wahał się, lecz już po chwili, odepchnął od siebie Malfoy'a, który spojrzał na niego smutno.
— Odpierdol się ode mnie. Wypierdalaj z mojego życia słyszysz! — dusił się łzami, czuł jak każda komórka, w nim, buzuje, a każda kości i serce bolą.
Draco otworzył usta, aby coś powiedzieć, lecz Harry odszedł, w tylko sobie znanym kierunku.
Blondyn kucnął na chodniku, spływały po nim krople deszczu, a po policzkach łzy. Spierdolił.
*******************
I tak oto zakończyłam kolejną książkę! Nie martwcie się jednak! Ta książka to dopiero początek, ponieważ jest to pierwszy tom Trylogii "Odsłony Dracon'a Malfoy'a"!
Tak wiem, tandetna nazwa.
Ale do rzeczy, o to okładka drugiego tomu!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Mam nadzieję, że ta książka także przypadnie wam do gustu, ponieważ planuje, rozpocząć ją we wrześniu!
