Właśnie obudził mnie trzask. Zobaczyłam Yoongiego szukającego czegoś w szafie. Chłopak był w samym reczniku. Zorientowałam się, że jestem w samej bieliźnie, sama z Yoongim w pokoju. Co to oznacza?
-czy my?....-. Zapytałam zawstydzona.
-nie, byłaś kompletnie pijana i zaczęłaś się rozbierać przy basenie. Więc zabrałem cię do pokoju. Gdy chciałem wyjść chwycilas mnie i powiedziałaś żebym został.-
-ja, ja przepraszam nawet nie wiesz jak mi wstyd...-
-spoko-. Powiedział chłopak po czym zaczął na mnie dziwnie patrzeć, a jego wzrok przeniósł się na mój biust. Szybko zakryłam się kołdrą i zapytałam.
-mógł byś oddać mi moją sukienkę?- powiedziałam zawstydzona okryta kołdrą.
-chętnie, ale...- powiedział stojąc przy szafie.
-ale?-
-dałem ją do prania, jest cała mokra-.
-swietnie, proszę mi dać jakaś koszulkę-. Powiedziałam i wyciągnęłam rękę.
-co?, no okej.- powiedział i wyciągnął szarą koszulkę. Ubrałam ją, a ona sięgała mi za kolana.
-wyglądasz uroczo-. Powiedział i skrzyzowal ręce.
-tsaa... Ja już pójdę dzięki za koszulkę-. Powiedziałam i wyszłam z pokoju. Kierowałem się w stronę pokoju Sunoo, zapytałam a przyjaciel oznajmił, że jest otwarte.
-wiesz, to nie tak jak myślisz my nie...- powiedziałam patrząc prosto w oczy chłopakowi.
-wiem, Yoongi mi powiedział, kupiłem ci kawę i maka. Nie wiedziałem co lubisz więc kupiłem frytki i nuggetsy-. Powiedział po czym zaczął się śmiać.
-jeju, kochany jesteś, kawa właśnie tego mi trzeba-. Powiedziałam i rzuciłam się na jedzenie.
-nieźle sie bawilas wczoraj, nie boli cię glowa?- powiedział.
-nawet nie wiesz jak! Mamy tabletki?- zapytałam.
-tak, są w kuchni na stole, pójdziesz?- zapytał wpatrzony w komputer.
-gra jest wazniejsza ode mnie? Ok-. Zażartowałam i poszłam w stronę kuchni.
-fuck..- powiedziałam pod nosem.
-coś nie pasuję?-. Zapytał Yoongi.
-nie wszystko ok-. Powiedziałam nalewajac wody do szklanki. Odwróciłam się do niego tylem a on przytulił mnie od tyłu.
-c-co ty robisz?- od skoczyłam od chłopaka.
-wczoraj mnie tak właśnie przytulalas, myślałem, ze to coś znaczy.- powiedział odgarniajac mi wlosy za ucho.-
-przepraszam Yoongi, ale mam chłopaka-. Powiedziałam.
-ty tak na poważnie? Najpierw kurwa mnie przytulasz, a teraz odtracasz? Ja tylko tak mogę robić, a nie kurwa jakaś gowniara.-
-oj wypraszam sobie! Nie żadna gówniars! Wal się-. Powiedziałam wychodzą z kuchni. Kim on kurwa jest zeby tak do mnie mówić. Poszłam od razu do Sunoo nic mu nie mówiac o tej sytuacji.
-ile lat ma twój zasrany brat?- zapytałam.
-28 w tym roku, a co?- zapytał dalej wpatrzony w grę.
-nic, nic?- położyłam się na łóżku i zaczęłam jeść frytki.
CZYTASZ
|Nienawidzę cię| M.Y
FanfictionDziewczyna z Polski, która mieszka wraz z rodziną w korei. Uczęszcza do liceum w Daegu w ,którym jest jednym z lepszych uczniów. Ma wspaniałych przyjaciół i wspaniałe życie jednak głupi błąd rujnuje jej całe życie.