❀✿❁10❁✿❀

19 1 0
                                    

Właśnie obudził mnie trzask. Zobaczyłam Yoongiego szukającego czegoś w szafie. Chłopak był w samym reczniku. Zorientowałam się, że jestem w samej bieliźnie, sama z Yoongim w pokoju. Co to oznacza?

-czy my?....-. Zapytałam zawstydzona.

-nie, byłaś kompletnie pijana i zaczęłaś się rozbierać przy basenie. Więc zabrałem cię do pokoju. Gdy chciałem wyjść chwycilas mnie i powiedziałaś żebym został.-

-ja, ja przepraszam nawet nie wiesz jak mi wstyd...-

-spoko-. Powiedział chłopak po czym zaczął na mnie dziwnie patrzeć, a jego wzrok przeniósł się na mój biust. Szybko zakryłam się kołdrą i zapytałam.

-mógł byś oddać mi moją sukienkę?- powiedziałam zawstydzona okryta kołdrą.

-chętnie, ale...- powiedział stojąc przy szafie.

-ale?-

-dałem ją do prania, jest cała mokra-.

-swietnie, proszę mi dać jakaś koszulkę-. Powiedziałam i wyciągnęłam rękę.

-co?, no okej.- powiedział i wyciągnął szarą koszulkę. Ubrałam ją, a ona sięgała mi za kolana.

-wyglądasz uroczo-. Powiedział i skrzyzowal ręce.

-tsaa... Ja już pójdę dzięki za koszulkę-. Powiedziałam i wyszłam z pokoju. Kierowałem się w stronę pokoju Sunoo, zapytałam a przyjaciel oznajmił, że jest otwarte.

-wiesz, to nie tak jak myślisz my nie...- powiedziałam patrząc prosto w oczy chłopakowi.

-wiem, Yoongi mi powiedział, kupiłem ci kawę i maka. Nie wiedziałem co lubisz więc kupiłem frytki i nuggetsy-. Powiedział po czym zaczął się śmiać.

-jeju, kochany jesteś, kawa właśnie tego mi trzeba-. Powiedziałam i rzuciłam się na jedzenie.

-nieźle sie bawilas wczoraj, nie boli cię glowa?- powiedział.

-nawet nie wiesz jak! Mamy tabletki?- zapytałam.

-tak, są w kuchni na stole, pójdziesz?- zapytał wpatrzony w komputer.

-gra jest wazniejsza ode mnie? Ok-. Zażartowałam i poszłam w stronę kuchni.

-fuck..- powiedziałam pod nosem.

-coś nie pasuję?-. Zapytał Yoongi.

-nie wszystko ok-. Powiedziałam nalewajac wody do szklanki. Odwróciłam się do niego tylem a on przytulił mnie od tyłu.

-c-co ty robisz?- od skoczyłam od chłopaka.

-wczoraj mnie tak właśnie przytulalas, myślałem, ze to coś znaczy.- powiedział odgarniajac mi wlosy za ucho.-

-przepraszam Yoongi, ale mam chłopaka-. Powiedziałam.

-ty tak na poważnie? Najpierw kurwa mnie przytulasz, a teraz odtracasz? Ja tylko tak mogę robić, a nie kurwa jakaś gowniara.-

-oj wypraszam sobie! Nie żadna gówniars! Wal się-. Powiedziałam wychodzą z kuchni. Kim on kurwa jest zeby tak do mnie mówić. Poszłam od razu do Sunoo nic mu nie mówiac o tej sytuacji.

-ile lat ma twój zasrany brat?- zapytałam.

-28 w tym roku, a co?- zapytał dalej wpatrzony w grę.

-nic, nic?- położyłam się na łóżku i zaczęłam jeść frytki.

|Nienawidzę cię| M.YOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz