Podeszlam blizej i zapytałam.
-co wy tu robicie?- zapytałam ze zdziwieniem.
-my? Raczej co ty tu robisz!- zapytała Kamila.
-ja? Długa historia. Może kiedyś wam opowiem-.
-gdzie Tae i Jk?-. Zapytałam
-siedzą z tym typem, nie wiem jak ma na imie-. Powiedziała Karolina.
-z Yoongim?-
-no nie wiem, ale i tak z kąd znasz jego imię?- zaczęła krzyczeć Karolina.
-ciszej! To brat Sunoo.-
-brat Sunoo? W sumie mają podobne usmiechy. Ile on ma lat? Przysto jest.- powiedziała Kamila patrząc na Mina.
-szczerze? Nie wiem. Wydaję się trochę starszy od nas, ale nie ważne jesteśmy na imprezie, korzystajmy .Impreza żyła swoim życiem, nikt nie miał umiaru w alkoholu, a największego umiaru chyba nie miała Kamila. Każdy już działał pod wpływem alkoholu. Zaczęłam tańczyć z jakimś chłopakiem. Nie wiem jak ma na imię i kiedy przyszedł, ale był bardzo przystojny. Bawiłam się w najlepsze gdy nagle ktoś pociągnął mnie za nadgarstek.
-co ty robisz?- zapytałam.
-nie widzisz jak na ciebie patrzył?- powiedział Min.
-patrzył? No pewnie dlatego, że ma oczy? A po za tym co cię to interesuje?- powiedziałam i zaczęłam iść w stronę imprezy. Chłopak ponownie chwycił mnie za rękę i zaprowadzil do kuchni. Wreszcie mnie puścił.
-czego ty chcesz?- zapytałam ze złością na twarzy. Nagle chłopak pocałował mnie, odwzajemniam pocałunek, gdy nagle odkleilam się od chłopaka.
-co ty do cholery robisz?- wykrzyczałam.
-nie widać?- zapytał.
-ty jesteś normalny? Ja mam chłopaka!- powiedziałam po czym poszłam szukać Sunoo.
-chłopaka?- powiedział chłopak pod nosem po czym chwycił szklankę z napojem procentowym.
Nigdzie nie mogłam znaleźć Sunoo. Szukałam go wszędzie gdy nagle zobaczyłam go przez drzwi balkonowe.
-Sunoo!- krzyknęłam i przytuliłam chłopaka od tyłu.
-Wiki! Nie strasz. Czemu nie jesteś na imprezie?-. Zapytał bardzo zdziwiony.
-twój brat mnie pocałował. Chciałam ci to powiedzieć, ale nie mogłam cię znaleść-.
-co zrobił? Ale mu wpierdole-. Powiedział chłopak, który zaczynał wchodzic do domu.
-spokojnie Sunoo, wszystko jest okej-.
-napewno? Sory za niego, często jest nieobliczalny.- powiedział.
-spoko-. Powiedziałam i weszliśmy do środka. Właśnie podeszła do mnie Lisa.
-trzymaj, przyniosłam ci drinka-. Uśmiechneła się.
-o dzięki nie musiałaś.- powiedziałam i zaczęłam pić drinka. Nie skończyło się to na jednym drinku. Nie czułam się trzeźwo. Zobaczyłam, że wszyscy kierują się na basen pomyślałam, że też pójdę. Wszyscy zaczęli wyskakiwać do basenu. Zaczęłam ściągać sukienkę rzuciłam ją za siebie i kiedy już prawie weszłam do basenu ktoś chwycił mnie na ręce.
Pov Yoongiego
Właśnie wróciłem z toalety w domu nie było prawie nikogo. Zauważyłem, że wszyscy są w ogródku. Każdy dobrze się bawił tańcząc i pijąc alkohol jednak liczna cześć osób pływala w basenie. Zobaczyłem Wiktorię, która zaczęła ściągać swoją sukienkę. Miała na sobie czarną seksowną koronkową bieliznę. Ledwo stała na nogach postanowiłem zabrać ją z imprezy. Gdy była już prawie w basenie chwyciłem ją na ręce i zacząłem iść w stronę pokoju.
-impreza dla ciebie skończona, księżniczko-. Powiedziałem do dziewczyny, której urwał się chyba film. Przyniosłem ją do mojej sypialni. Położyłem ją na łóżku i przykrylem kołdrą. Siedziałem przy niej dłuższą chwilę patrzyłem na jej twarz. Oglądałem ją z taką dokładnością jakbym już nigdy miał jej nie zobaczyć. Postanowiłem wrócić na imprezę gdy nagle Wiktoria złapała mnie za koszulkę.
-zostań, proszę.- powiedziała dziewczyna, która miała zamknięte oczy.
Wiktoria tak mocno trzymała moją koszulkę, że nie mogłem wyjść z pokoju. Gdybym wyszedł obudził bym ją. Postanowiłem położyć się obok niej. Ściągnąłem koszulkę i położyłem się do niej plecami. Gdy pa dłuższej chwili dziewczyna przytuliła się do mnie i zasnąłem w jej objęciach.
Koniec pov Yoongiego
CZYTASZ
|Nienawidzę cię| M.Y
Fiksi PenggemarDziewczyna z Polski, która mieszka wraz z rodziną w korei. Uczęszcza do liceum w Daegu w ,którym jest jednym z lepszych uczniów. Ma wspaniałych przyjaciół i wspaniałe życie jednak głupi błąd rujnuje jej całe życie.