6.

8 1 0
                                    

I nie jest to żaden grzeczny taniec. Już od początku, jak tylko zaczyna się nowy beat ja też zaczynam się ruszać.

Gdy chłopcy to zauważają zaczynają reagować na swój sposób

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy chłopcy to zauważają zaczynają reagować na swój sposób. Oczywiście. Zauważam tego faceta z wcześniej, patrzy na mnie czujnym wzrokiem. Widzę też, że jest zadowolony widząc mnie na scenie, a nie te dziwki.

Daje z siebie wszystko żeby spodobać się mu. Skoro mam iść do przodu, proszę bardzo. Pójdę zaczynając od znalezienia sobie jakiegoś faceta, który będzie przystojny, bogaty i miły miejmy nadzieję. Po tańcu, który był wykańczający, nie ukrywajmy. Idę do baru po coś do picia.

I- Poproszę Vesper Martini..

- Na mój koszt. Za taki taniec zasługuje Pani na to, a nawet na więcej.

Przez chwilę mam wrażenie jakby jego oczy zabłyszczały na szmaragdowo - błękitnie.

I- Ah dziękuję. To bardzo miłe z Pana strony. Jednak może lepiej będzie jak przejdziemy sobie na ty ?

- Mmm. Myślę, że to dobry pomysł.

Usmiechamy się do siebie nawzajem nonszalancko. To dodaje nam nić porozumienia. Co mnie zadawala.

JIMIN. POV.

W końcu przychodzi Jungkook.

JK- Mamy tu demona do zabicia, a wy się opijacie drinkami i gapicie na dupy.

V- Aj zamknij się, chcemy trochę luzu.

JK- Tak. Na pewno wam na niego pozwolę kiedy ten demon już znalazł sobie ofiarę. Przypomina mi tą całą Bell. Właściwie, to chyba ona.

JM- CO ?!?!!

Odwracamy się gwałtownie w stronę baru gdzie patrzy JK. Faktycznie, Is stoi tam z tym typem, którego mamy zabić. Szlak. Wstaje gwałtownie lecz młodszy przytrzymuje mnie w miejscu.

JM- Co ty robisz ??

Syczę wściekły, przez zaciśnięte zęby.

JK- Łatwiej będzie złapać go kiedy będzie poza klubem. Inaczej może nas rozpoznać i uciec jeśli wkroczymy do akcji zbyt wcześnie.

JM- Nah, znów masz rację.

Czekamy i obserwujemy rozwój akcji. Rozmawiają przez 20 minut popijając w międzyczasie drinki. Później idą tańczyć na parkiet. Nie jest to jakiś wymyślony taniec, ale też nie jest zbyt grzeczny. Wkurza mnie to, jak moją przyjaciółkę traktuje ten idiota.

Call me when you wantOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz