12. KARMA

1.8K 125 101
                                    

„Nienawiść, nienawiść, nienawiść

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

„Nienawiść, nienawiść, nienawiść."





SŁOŃCE ŚWIECI DLA KAŻDEGO — niektórzy po prostu muszą poczekać na nie nieco dłużej. Cierpliwość może kosztować wiele bólu, cierpienia, wyrzeczeń i łez, ale warto czekać. Teraz, siedząc w vanie, kiedy jechaliśmy wymienić naszą błyskotkę na masę pieniędzy, czułam niewyobrażalną radość. Dopóki nie będę miała banknotów w dłoni, nie powinnam tego mówić, żeby nie prowokować losu, ale cholera! Udało nam się, dokonaliśmy praktycznie niemożliwego! Chciałam wykrzyczeć całemu światu, że zwyciężyliśmy te wszystkie przeszkody, które spotkały nas po drodze. Niech snoby się zachłysną tym swoim drogim winem, bo teraz to my zaczynamy pasmo wygranych.

P4L, baby!

— Lottie, śpiewaj ze mną! — poprosiła Sarah Cameron, kiedy z małego, czarnego głośnika, który przyniosła zaczęło lecieć „Fool's gold" od One Direction.

Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam, że tęskniłam za czasami, kiedy chłopaki grali razem. Niestety, nigdy nie miałam okazji zobaczyć ich na żywo jako całą ekipę, ale może z nowymi możliwościami finansowymi będę w stanie zobaczyć ich solowe występy. Och, no przecież! Teraz będę mogła pojeździć na koncerty tych wszystkich utalentowanych ludzi! Będę mogła zwiedzać świat i doświadczyć tylu rozmaitości. Poczułam w sobie ogromną chciwość. Chciałam spróbować tak wielu rzeczy! Wspinaczki po górach, raftingu, przejechać się największymi rollercoasterami na świecie, odwiedzić wiele galerii sztuki, a przede wszystkim surfować, gdzie mi się żywnie podoba. Taki tryb życia — to marzenie, które mogło stać się rzeczywistością.

A póki co, zamiast bujać w obłokach, wydzierałam się razem z Cameron, nie dbając o to czy bardzo fałszowałyśmy. Spoiler: bardzo fałszowałyśmy.

— Nie jesteś aż taka groźna, co? — zaśmiała się dziewczyna, obejmując mnie ramieniem, kiedy pierwszy refren dobiegł końca.

Skrzywiłam się, zrzucając z siebie rękę blondynki.

— Nie chcesz tego sprawdzać — odparłam szorstko, a widząc nieco przestraszoną twarz dziewczyny, puściłam jej oczko. — Póki śpiewasz ze mną w duecie, nie zamierzam cię zabijać — zażartowałam, szturchając ją po przyjacielsku w ramię.

Może zaczynałam się do niej przekonywać. Może.

— Dobra mamy złoto, trzeba ustalić, kto idzie opchnąć bajeczkę — wtrącił nagle Pope, jakby bał się, że zaraz znów ja i Sarah zaczniemy się wygłupiać i tyle będzie z planowania naszej wielkiej akcji.

Miał rację? Oczywiście, że tak. Czy byłam zła, że nie pozwolił nam się wydzierać? Również, tak.

— A co ty chcesz omawiać? Lottie jest w to najlepsza — John B. zadecydował niemal natychmiast.

COUPLE OF KIDS | OUTER BANKSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz