TW! zaburzenia odżywiania, samookaleczanie
Zabłąkana nastolatka zmęczona życiem postanawia zaplanować swoje samobójstwo.
Jednak gdy rozpoczyna swój plan, zaczyna dostawać wiadomości od nieznanego numeru, który podaje się za jej Anioła Stróża, codzi...
"Został tydzień....przeżyj go godnie, Soojin i pozałatwiaj wszystkie sprawy." - myślała ciemnowłosa stojąc przed lustrem i patrząc na swoje odbicie.
Dzisiaj był jej ostatni dzień, w którym nie poszła do szkoły. Dlatego jutro, gdy spotka się z Jisoo, ma w planach opowiedzieć jej o wszystkim, poza jej planem samobójstwa.
Stresowała się ta rozmową, jednak chciała jej o tym opowiedzieć, bo co jak co, ale ich przyjaźń była dla niej ważna.
Poszła na dół w ramach zaparzenia sobie zielonej herbaty. Gdy wstawiła wodę, usiadła przy wyspie kuchennej i zaczęła przeglądać cos w telefonie, gdy nagle dostała wiadomość.
Od gguk: Hejka! Co powiesz na wspólne wyjście do kina, dziś wieczorem?
Po przeczytaniu wiadomości poczuła już ogromny stres i przytłoczenie. Nie miała ochoty na spotykanie się z ludźmi i ogólnie na wychodzenie z domu.
I z jednej strony wiedziała już, że może mu powiedzieć prawdę, jednak nadal czuła wyrzuty sumienia, że musi mu odmówić.
Do gguk: Przepraszam, ale nie mam dzisiaj siły...
Do gguk: Może innym razem.
Od gguk: Jasne, spoko, nie przepraszaj słońce nic się przecież nie stało.
Od gguk: Odpoczywaj <3
Soojin tylko odczytała wiadomość i nic już nie odpisała. Była wdzięczna, że ma takiego kuzyna.
Wiadomości od Jeongguka przypomniały mu o nocnej rozmowie z Taehyungiem.
Początkowo, gdy Tae zaczynał temat jej kuzyna, denerwowało ją to. Jednak, od kiedy złapała lepszy kontakt ze starszym, nawet można by było powiedzieć, że sie zauroczyła, to wpędzanie jej anioła w zazdrość, była dla niej satysfakcjonująca i za każdym razem jak to robiła, czuła motylki w brzuchu. Czuła się wtedy ważna.
☆☆☆
00:00 Od Głupi Taehyung: A więc??
Do Głupi Taehyung: Hm?
Od Głupi Taehyung: Odpowiedz mi na moje pytanie.
Od Głupi Taehyung: Od kiedy rozmawiasz z Jeonggukiem na temat psychiatry?
Do Głupi Taehyung: Moja mama mu o wszystkim powiedziała,a potem jeszcze ja z nim rozmawiałam.
Do Głupi Taehyung: I po prostu tak jakoś wyszło.
Od Głupi Taehyung: Aha.
************************************* Zostało kilka rozdziałow do końca ksiązki, wiec mam nadzieje, ze dam rade ja skonczyc w wakacje i zacząc juz pisac 2 czesc :)
Korzystajcie z wakacji chłopaki, bo za chwile koniec 😫
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
