Kim nie rozumiał kompletnie nic. Dlaczego król przeprasza go zaraz po tym gdy na niego nawrzeszczał i uderzył w twarz. Dlaczego król w ogóle miał zamiar go przepraszać? Przyłożył mokry przedmiot do policzka i patrzył jak król wyciąga butelkę alkoholu z jednego kufra i nalewa sobie do jednej z szklanek, po czym wypija wszystko jednym tchem. Otarł dłonią usta i znów spojrzał na Kima.
-Jesteś bardzo interesujący - pokiwał głową i ponownie napełnił naczynie. Podszedł do chłopaka i spojrzał na jego zaczerwieniony policzek.
Gdzie podział się ten okropny człowiek, którego Kim widział przez te kilka lat jego panowania? Gdzie ten człowiek, którego ludzie nazywają potworem bez serca? Przypomniały mu się słowa Namjoona - ,,Król Jeon wcale nie jest taki okropny jak się wszystkim wydaje" - słowa zabiły w jego głowie.
-Idź do łóżka - powiedział ciągle patrząc na zaczerwienioną skórę
Taehyung szybkim krokiem ruszył w stronę drzwi. Jednak dłoń króla zatrzymała go przed złapaniem za klamkę.
-Tutaj - wskazał palcem na swoje łóżko
Kim zamrugał zdziwiony.
-Jak to tutaj?
-Po prostu - westchnął - śpij tutaj
-A ty panie? - spuścił głowę
-Ja muszę popracować - odparł puszczając rękę bruneta po czym udał się do stolika i zaczął przeglądać papiery. Spojrzał na chłopaka wciąż stojącego przy drzwiach - spokojnie nie zabije, ani nie zgwałcę cię gdy będziesz spał
Policzki Taehyunga zrobiły się jeszcze bardziej czerwone niż do tej pory po czym chłopak udał się w stronę posłania i wsunął się szybkim ruchem pod materiał. Nie spał już drugą noc. Był wyczerpany. I mimo, że otaczająca sytuacja była dla niego nie do zrozumienia chłopak zamknął oczy i zapadł w głęboki sen.
~
Kiedy Tae otworzył oczy czuł się jeszcze bardziej zmęczony niż wcześniej. Dochodziła 2 w nocy co oznaczało, że spał niecałe 3 godziny. Świadomość przebywania z królem w jednym pomieszczeniu była znacznie wyraźniejsza niż uczucie zmęczenia. Wstał gwałtownie z łóżka i spojrzał w stronę stolika przy, którym w dalszym ciągu siedział król. Do tego czasu nie zmrużył nawet oka.
-Nie spałeś za długo - stwierdził Jeon nawet nie podnosząc na Taehyunga swojego wzroku
Tae tylko ukłonił się zawstydzony
Jeon machnął ręką każąc chłopakowi podejść do niego. Brunet stanął tuż obok stolika na którym rozrzucone były listy czy inne papiery. Gdy Jeon złożył podpis na jednym z nich wstał i podszedł bliżej chłopaka niwelując między nimi jakikolwiek odstęp.
Tae spojrzał przerażony na Jeona, zrobił mały krok w tył. Jungkook złapał go jedną ręką w pasie by znów przysunąć chłopaka. Drugą dłonią złapał kark Taehyunga po czym zaczął całować jego szyję.
CZYTASZ
Shadow King // TAEKOOK
FanfictionTaehyung to normalny mieszkaniec wioski który przez głupi przypadek staje się więźniem, a zaraz późnej nałożnikiem króla Jeona. W zamku z pomocą pojawia się jego brat Hoseok i najlepszy przyjaciel Jimin. (Smut!, przemoc, Top!JK, Bottom!Tae) Pobocz...