8. Blizna na prawym oku

357 33 5
                                    

-Chyba zostałem nałożnikiem króla - mruknął nagle Taehyung

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Chyba zostałem nałożnikiem króla - mruknął nagle Taehyung

Namjoon zgodził się by znów się spotkali. Pod warunkiem, że będzie w zasięgu jego wzroku. Tae siedział na jednej z skrzynek w stajni z Jiminem i przyglądał się jego pracy. Hoseoka jeszcze nie udało mu się spotkać. Jimin powiedział, że dostał pracę w drugim skrzydle dlatego prawdopodobieństwo, że przypadkiem się spotykają było o wiele mniejsze. Biorąc również pod uwagę, że Tae praktycznie nie wychodził z swojej komnaty.

-Że kim zostałeś? - Jimin podniósł brwi i spojrzał na przyjaciela

-No...- odwrócił wzrok - od tygodnia prawie każdej nocy...

-Zrobił ci coś?! - oburzył się blondyn

-Znaczy to nie tak! - odparł szybko - jest delikatny i...

-Słucham? - zaśmiał się Park - Jest delikatny? I tyle? - Jimin rzucił szczotkę, którą czesał konia na podłogę - Więc mówisz, że ci się podobało

-Było przyjemnie - odparł skrępowany

Jimin westchnął i spojrzał na przyjaciela.

-Tae to, że był delikatny nie zmienia faktu, że cię tu zamknął - westchnął

-Zamknął, ale spójrz - wstał i wskazał na siebie -teraz wyglądam lepiej niż kiedykolwiek

-Czyli mówisz, że ci tu dobrze?

-Nic takiego nie powiedziałem...

-Ale tak to brzmi Tae - osiodłał konia - wiesz jak trudno było nam tu znaleźć robotę? Pewnie by się to nie udało gdyby nie moja mama i jej znajomości. A gdy już tu jesteśmy i wymyślamy plan jak cię stąd wyciągnąć ty mówisz, że miałeś szansę uciec. Jednak wróciłeś by ratować tego zwyrola, a teraz jeszcze nie widzisz problemu w tym, że zrobił sobie z ciebie zabaweczkę!

-On nie jest zwyrolem...to królowa miesza mu...

-No nie wierzę - przerwał mu blondyn - teraz jeszcze go bronisz? Tae co się z tobą stało? - zapytał po czym wsiadł na konia i popatrzył z góry na przyjaciela. - Zobaczysz, niedługo się tobą znudzi, a wtedy nie przychodź do mnie z płaczem bo cię ostrzegałem - ruszył w stronę otwartych drzwi stajennych - nie żyjemy w bajce Taehyung. Nie jesteś księżniczką, a Jeon nie jest twoim księciem....- dodał po czym ruszył w stronę bramy

Jimin nie lubił się kłócić. Z nikim. W szczególności z swoim przyjacielem. Ale teraz Taehyung już przesadził. Jak tak łatwo wpadł w zauroczenie się w kimś takim jak Jeon Jungkook. To prawda jest przystojny, ale wygląd nie usprawiedliwia jego zachowania.

~

Tae siedział w kuchni w towarzystwie Seokjina i kilku innych kucharzy. Kilka dni temu Namjoon przedstawił ich sobie, żeby Taehyung znał w zamku nie tylko jego, króla i Jimina. Seokjin od razu zaopiekował się chłopakiem najlepiej jak mógł.

Shadow King // TAEKOOKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz