11. Bal

494 44 13
                                    

(polecam włączyć sobie tą piosenkę którą dodałam na górze

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(polecam włączyć sobie tą piosenkę którą dodałam na górze. Zrobi wam bardzo fajny klimacik podczas czytania tego rozdziału)

-A teraz gdy już tu jesteś - król schował lewą dłoń za plecy a prawą wyciągnął w stronę blondyna - czy uczynisz mi ten zaszczyt i zechcesz ze mną zatańczyć?

Jimin zamrugał zdziwiony. Po raz kolejny odebrało mu mowę. W sali zrobiło się znacznie ciszej niż było jeszcze chwilę temu. Jimin spojrzał na ludzi wokół, którzy patrzyli prosto na niego.

- Chyba nie zamierza odmówić królowi? - zapytała cicho młoda dziewczyna koleżanki obok

Jimin przełknął ślinę i uniósł powoli dłoń kładąc ją na dłoni króla, który posłał mu zadowolony uśmiech. Yoongi trzymając dłoń blondyna pociągnął go w głąb sali. Nikt już nie tańczył. Wszyscy tam zgromadzeni stanęli dookoła sali ciągle zastanawiając się kim jest tajemniczy młodzieniec, którym tak zainteresował się król Yoongi.

Lewa dłoń Yoongiego nie puszczała dłoni Jimina. Prawą dłoń zaś objął chłopaka w pasie przyciągając go bliżej siebie. Jimin położył dłoń na ramieniu króla i spojrzał mu prosto w oczy. Muzykanci zaczęli grać, a Yoongi prowadził w tańcu nie odsuwając się od chłopaka nawet na milimetr.

-Nie tańczę zbyt dobrze - wyszeptał Jimin

-To nic - uśmiechnął się król - rób to co ja - snuli po sali zapominając o tych wszystkich wpatrzonych w nich twarzach. Yoongi przejechał po plecach chłopaka, który na ten gest zacisnął dłoń trzymaną na ramieniu wyższego. - Wyglądasz tak pięknie - mruknął król pochylając się do ucha Jimina.

-To zasługa tego stroju - spojrzał na swoje ubranie - dziękuje za to.

Już nie byli sami na parkiecie. Pary tańczące wokół nich zapełniały pustą przestrzeń. Jimin poczuł się swobodniej nie będąc już w samym centrum uwagi. Spojrzał w lewą stronę i zobaczył tą samą dziewczynę, która kilka minut temu szeptała koleżance do ucha o tym czy ma zamiar odmówić tańca królowi. A raczej nie koleżance, a swojej partnerce. Kobiety tańczyły, a na ich twarzach gościły szerokie uśmiechy. Po drugiej stronie zauważył zaś wysokiego mężczyznę, tańczącego z równie wysoką kobietą. Wyglądali tak dostojnie, że Jimin stwierdził, że mógłby przyglądać im się całą noc. Wszystko tu było tak piękne. Obrócił wzrok i znów w stronę króla Yoongiego, który z uśmiechem mu się przyglądał.

-Podoba ci się? - zapytał

-Oczywiście wasza wysokość - zarumienił się - dziękuje za to wszystko

-To ja dziękuję, że przyszedłeś

-A miałem inne wyjście?

-Nie przypominam sobie żebym wydał taki rozkaz - uśmiechnął się podstępnie

Jimin pokręcił głową rozbawiony. Wszystko tak nagle się zmieniło. Jeszcze wczoraj rano nie mógł znieść tych wszystkich rozmów na temat króla Mina i nadchodzącego balu. A teraz tańczy tu właśnie z nim.

Shadow King // TAEKOOKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz