Ania, nie Anna - (oryginalnie Anne with en E) kanadyjski serial obyczajowy, którego pierwszy sezon miał premierę w 2017 roku, wyprodukowany przez platformę Netflix. Serial powstał w oparciu o powieść Lucy Maud Montgomery ,,Ania z Zielonego Wzgórza". Ostatni, trzeci sezon swoją emisję miał w 2019 roku i od tego roku wierni fani serialu stworzyli wiele petycji, wysłanych do samego zarządu Netflixa o stworzenie kolejnego, czwartego sezonu. Do tej pory jednak nie zostało wydane żadne oficjalne potwierdzenie, które wskazywałoby na rozpoczęcie kolejnej produkcji. Najprawdopodobniej więc serial zakończył się na trzecim sezonie.
Aktorzy i bohaterowie:
Amybeth McNulty jako Anne Shirley
Geraldine James jako Maryla Culthbert
R.H Thomson jako Mathew Culthbert
Lucas Jade Zumannj jako Gilbert Blythe
Dalila Bela jako Diana Barry
Cory Gruter jako Cole Mackenzie
Liczba sezonów: 3
Liczba odcinków: 27
Opis fabuły:
Dzielna, osierocona dziewczynka, o bogatej wyobraźni trafia pod opiekę pewnej starej panny i jej małomównego brata. Na podstawie powieści ,,Ania z Zielonego wzgórza".
Pogadanka:
Myślę, że ta recenzja będzie bardzo różna, gdyż mam wrażenie, że oglądałam ten serial wieki temu, chociaż tak naprawdę od tego czasu minęło zaledwie pół roku. Wiem, że na początku podchodziłam do tego serialu z lekkim dystansem, nic bowiem w moich oczach nie mogło przebić tej kolorowej ekranizacji książki z bodajże 1984 roku. Szybko przekonałam się, bazując nawet na pierwszym odcinku, że Ania, nie Anna to nie jest ekranizacja pokazana w ten sam sielankowy sposób. Wydaje mi się, że twórcy serialu dużo bardziej dynamicznie podeszli do różnych zagadnień omawianych w serialu, które w książce lub pierwszej ekranizacji były pominięte lub opowiedziane skrótowo. Na szczęście nie zmienił się charakter głównej bohaterki i jest on cudownym odzwierciedleniem książki. Nie do końca zgadzam się z pojęciem, że Ania, nie Anna jest ekranizacją (chodź wiem, sama użyłam tego stwierdzenia) ponieważ nawet w czołówce serialu wspomina się o tym, że ten serial tak naprawdę oparty jest na książce i wiele wydarzeń jest dodanych swobodnie przez twórców. Mimo wszystko serial łączy się z fabułą książki. Jak dla mnie takie swobodne trzymanie się norm w książce wyszło zupełnie na plus. Nie porównuję książki do filmu, wiedząc, że twórcy nie zdecydowali się jej odwzorować a jedynie mocno zainspirowali się jej fabułą.
Serial ma wiele plusów, głównie taki, że się nie dłuży. Obejrzałam wszystkie sezony z ciekawością, chociaż przecież miałam świadomość tego co wydarzy się za chwilę. Dzięki jednak nowoczesnemu podejściu czułam się tak, jakbym oglądała coś zupełnie świeżego.
CZYTASZ
Prawie Recenzje O Wszystkim
Fiksi RemajaPierwsze rozdziały to recenzje książek Kolejne będą już przeplatały się z filmami itp ^^