2

105 5 1
                                    

POV. Hinata
Zdziwiło mnie zachowanie Tobio. Fakt miewaliśmy bójki między sobą, ale dzisiaj wyglądało to inaczej. Gdy już Suga z Daichim obgadali wszystko z Oikawą podszedłem do Sugi.
-Suga jak myślisz kiedy powinienem powiedzieć o tym Kageyamie?
-Wiesz Shoyo widać, że coś się z nim dzieje złego.
-Może to przez to, że jest tu Oikawa, w końcu oni się tak nienawidzą.
-Musimy z nim dzisiaj pogadać po treningu. Może w tedy mu wyznasz co do niego czujesz?
-Świetny pomysł.
POV. Oikawa
Zaczęliśmy ćwiczyć przyjęcia, wystawy i ataki. Wszyscy patrzyli się na mnie krzywo, oprócz mojego Tobio. Obserwowałem jego każdy ruch, coś było nie tak. Było to widać. Aż w pewnym momencie przy wystawie zachwiał się i upadł. Szybko z Ukaim pod biegliśmy do niego.
-Co jest? -zapytał Ukai
-Źle się czuje, głowa mi pęka i mam dreszcze.
-Zmykaj do szatni się przebierać.- powiedział Ukai
-Ale...
-Hej słoneczko słyszałeś trenera.
-Przecież jak nie będę trenował to...
-To się nic nie stanie jak odpuścisz sobie tydzień. Trenując jak jesteś chory jeszcze gorzej na ciebie wpłyną. -wypowiedział się trener
-Leć i moja bluzę ubierz, bo chłodno tu się robi jak nie nie gra.
-Jasne, zaraz jestem.
Chłopcy trenowali a ja odszedłem z Ukaim pogadać.
-Od kiedy Hinata tak na niego patrzy? - zapytałem
-Odkąd zaczęli grać razem. Widać, że on czuje coś więcej, a Tobie nawet na to nie reaguje. Ładny pierścionek mu wybrałeś pasuje do niego. - wypuścił dym z ust.
-Czekaj czyli nikt nie wie z karasuno, że on jest mój?
-Torru większość myśli, że się nienawidzicie. Może to nawet dobrze, że tak myślą. Lepiej dla niego nie będą się czepiać.
-Skąd tak myślą?
-Suga z Daichim im coś nagadali na obozie treningowym u was w szkole jak spaliśmy w tedy.
-Co się w tedy stało, że zaczęli tak mówić, bo nie pamietam?
-W tedy jego rodzice zginęli w wypadku i w tedy on przyszedł do ciebie spać.
-Aaa dobra już pamietam.
- On jest bardzo skryty w sobie prawda?
-Tak, tylko potem się otwiera i jest kompletnie inny.
POV. Hinata
Tobio nie było dość długo, sam nie wiem dlaczego. Trener Ukai gadał z Oikawa. Nienawidzę go jak nie wiem. Może to przez niego Kageyama źle się czuję.
W końcu zobaczyłem moją miłość wychodzącą z szatni. Wyglądał inaczej, miał spięte włosy na samuraja i miał bluzę aoba jahsai. Na dodatek na plecach był duży napis Oikawa z cyfrą jeden. Nie rozumiałem tego może pomylił bluzy albo nie wiem

Chyba już znaleźliśmy... [oikage] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz