*Nash*
Stałem nieruchomo i patrzyłem na Camerona, nie byłem w stanie nic z siebie wydusić.
Czy ten pocałunek mi się spodobał?
Oczwiście, że tak, to było coś niesamowitego.
Jezu co ja myślę? Nash ogarnij się! Masz dziewczynę! Mówiłem sobie w myślach .
-Halo ziemia do Nasha - przed oczami ujrzałem rękę Camerona.
-Hmmm? - odsknąłem się.
-Więc... co myślisz o tym wszystkim? - masował moje ramiona.
-J..ja naprawdę nie wiem - zagryzlem wargę.
-Ułatwie ci to jeszcze raz - złapał moją twarz w dłoniach i pocałował mnie namiętnie, odrazu odwzajemniłem bez chwili namysłu.
Odepchnąłem go po chwili od siebie.
-Mam dziewczynę przestań - złapalem się za głowę.
-Ona nie musi o niczym wiedzieć - przygryzł wargę.
- Zostaw mnie, potrzebuje chwili namysłu. - wybiegłem z toalety i po chwili nie było mnie już w szkole. Biegłem do swojego domu.
Po chwili byłem już w swoim pokoju i leżałem na łóżku.
Myślałem o Cameronie, Lole odstawilem na bok.
Minęła godzina wciąż myślałem. Leżałem na boku, przekręciłem się na drugi.
-Myślałem, że nigdy tego nie zrobisz - powiedział Cameron
Krzyknąłem.
-Ile tutaj siedzisz - złapałem się za brzuch.
-Pewien czas - wstał i usiadł koło mnie na łóżku, przybliżył swoją twarz do mojej.
-Cam..... -nie dał mi skończył, ponieważ złączył nasze usta w namiętnym pocałunku.
-Nie myśl teraz o Loli, zrelaksuj się - wyszeptał po chwili w moje usta.
*
*
*
I oto jest kolejny rozdział. Mam nadzieję, że się spodobał.
Dziękuje za 2k. wyświetleń, kocham was
wasza lukepukebrooks xoxox
CZYTASZ
Nice to meet you // Nash Grier
FanfictionFanfiction o przyjaźni, która przerodziła się w miłość.