21 ✔

1.4K 121 12
                                    

*Lola*

Odsunęłam się od Jack'a i spojrzałam na Nasha.

-Nash..... co ty tu robisz? - powiedziałam ledwie szeptem.

- J..ja... - wstał i pobiegł w jakieś krzaki, po chwili zniknął, nie było go.

- Co to był za chłopak? - jack zmarszczył brwi.

- Mój były... - westchnęłam.

Jack się tylko uśmiechnął.

- Chodź księżniczko - wziął mnie na ręce i wyszedł z wody. 

- Nie musisz mnie nieść - zaśmiałam się.

- Ale chce - powiedział ledwie słyszalnie.

Pokiwałam głową i położyłam ją na ramieniu Jack'a.

*Jack*

Kiedy stałem przed domem, spojrzałem na Lole, któa znajdowała się na moich rękach.. Spała. Wyglądała tak słodko. 

Przekroczyłem próg domu i cicho udałem się.. już teraz do naszego pokoju.

Położyłem Lole na łóżku, była mokra, ale nie chciałem jej budzić, zdjąłem sopodnie i udałem się do swojej troby, wyciągnąłem z niej świeże bokserki.

Rozglądnąłem się dookoła i popatrzyłem na Lolę, dalej spała, więc zdjąłem bokserki, które miałem na sobie i ubrałem szybko te nowe.

Położyłem się koło Loli, wyglądała tak niewinnie i słodko. Zagryzłem wargę, przymknąłem oczy i po chwili zasnąłem.

Następnego dnia obudziłem się o 12, rozglądnąłem się do okoła. Loli nie było. Zwlekłem się szybko z łóżka. Rozglądnąłem się po całym domu, nigdzie jej nie było. W końcu wyjrzałem na taras. Stała tam, ale nie sama tylko z jakimś chłopakioem, którego widzieliśmy wczoraj nad jeziorkiem. Najwyraźniej się kłócili.

- Po co tu w ogóle przyszedłeś?! - krzyczała.

- Chciałem cię przeprosić.., wiem, że nawaliłem, przepraszam - w jego oczach mozna było ujrzeć... łzy?

- Też nawaliłam, ale przepraszam... nie teraz - złapała się za głowę.

- Lola proszę - podszedł do niej i złapał ją za nadgarstki.

- Chyba powiedziała, że nie teraz - wyszedłem z ukrycia.

- Nikt nie mówił do ciebie! - syknął niebiesko-oki.

Coś czułem, że się nie polubimy.

*

*

*

Mamy koleny rozdział, krótki, nudny i nie chce mi się dalej pisać.

Dziękuje za 3.3k wyświetleń 

komentujcie co myślicie

kocham was 

wasza lukepukebrooks xoxoxoxox

Nice to meet you // Nash GrierOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz