Wracałem do domu, Karl musiał już wracać gdy otworzyłem drzwi zawarłem nie mogłem wydostać z siebie głosu, stałem jak wryty nigdy nie spodziewałem się tego co się wydarzyło...
Nick właśnie wchodził do domu był bardzo zadowolony jednak nie widział że to będzie jeden z najgorszych jego wieczorów życia.
Tato, mamo wróciłem krzyknąłem nie dostałem odpowiedzi myślałem, że rodzice już śpią jednak myliłem się.
Zacząłem kierować się w stronie kuchni która była w ciemnych kolorach, gdy dotarłem nie mogłem nic powiedzieć łzy zaczęły napływać mi do oczu, widziałem ciała moich rodziców jakby ktoś ich zabił.
Biegiem uklęknąłem przy matce i ojcu jednak oni nie oddychali, chciałem żeby był to tylko sen jednak nie, nie był to sen.
Proszę tato mamo nie opuszczajcie mnie, potrzebuje was co ja bez was zrobię nie róbcie mi tego, krzyczałem, cały się trzęsłam, płakałem jak nigdy.
Nagle dostałem sms z treścią: przestaniesz spotykać się z Karlem albo go zabijemy.
T...Pobiegłem jak najszybciej do łazienki w której sje zamknęłem, zadzwoniłem do Karla, czekałem kilka sygnałow aż nagle usłyszałem głos swojego przyjaciela
- Halo Nick co się dzieje, czemu dzwonisz o tej porze
- Przperaszam Karl nie chciałem cię obudzić, mógłbyś przyjechać proszę, wiem że widzieliśmy się przed chwilą ale mógłbyś? - głos mi się całkowicie załamal przez tą sytuację straciłem poczucie czasu.
- Już się zbieram, zaraz będę czekaj na mnie- Chłopak się rozłączył i czekałem jak przyjdzie.Cały czas płakałem, ciężko było mi oddychać, chciałem na chwilę poczuć wolność dlatego wyciągnęłam swoją żyletkę.
Zaczęłem robić kilka kresek na nadgarsteku, powoli czułem że krew zaczyna spływać po moich rękach na podłoge.
Miałem już tego nie robić ale nie dałem rady poddałem się jestem bezwartościowy pomyślałem.
Zrobiłem jeszcze kilka kresek i zauważyłem za dużą bluzę żeby Karl nie zauważył.
Ktoś zapukał do drzwi, wyszedłem cały zapłakany z łazienki, nawet nie zdążyłem założyć bandaży na moje ręce a Karl zauważy pomyślałem.
Otworzyłem drzwi i gdy chłopak zobaczył mój stan od razu, przytulił mnie czułem jego spokojny oddech na swojej szyi ponieważ był on ode mnie o wiele wyższy ode mnie.
Postanowiłem, że zaprowadzę chłopaka do kuchni bez słowa, gdy zauważył ciała moich rodziców strasznie przeraził się na ten widok.
Zaczął on powoli płakać ponieważ moja matka i mój ojciec byli dla niego jak druga rodzina.
Postanowiliśmy że zadzwonimy razem na policję wybraliśmy odpowiedni numer, czekaliśmy gdzieś kilka minut żeby służby dojechały na miejsce.
Pytały nas co się dokładnie wydarzyło więc my im całą sytuację opowiedzieliśmy praktycznie tylko ja mówilem bo Karl dopiero co przyszedł, przez co opowiadaliśmy nie musieliśmy jechać na komisariat.
-------------------
Rozdział jakoś poprawiłam xD<3
CZYTASZ
𝑊𝑒 𝑓𝑒𝑒𝑙 𝑙𝑜𝑣𝑒 𝑖𝑛 𝐷𝑒𝑐𝑒𝑚𝑏𝑒𝑟 | 𝐾𝑎𝑟𝑙𝑛𝑎𝑝
Short StoryMega cringe bo pisałam to w 2021... Karl i Nick to najlepsi przyjaciele, pewny grudniowy dzień na wyjeździe w góry zmienia wszystko. Dziękuję za: #127 Dsmp 25.10.2021 #100 lgbt 26.11.2021 #1 Karl 15.11.2021 #6 Sapnap 14.11.2021 #13 Karl Jacobs 13.11...