𝑊𝑒 𝑓𝑒𝑒𝑙 𝑙𝑜𝑣𝑒 𝑖𝑛 𝐷𝑒𝑐𝑒𝑚𝑏𝑒𝑟 | 𝐾𝑎𝑟𝑙𝑛𝑎𝑝

"Galeria"

Włączyliśmy film, niedługo później razem zasnęliśmy na kanapie.

Obudziłem się około godziny 7;30 Karla już nie było, poszedłem do mojego pokoju aby wsiąść jakieś ubrania, wziąłem pierwsze lepsze dresy i poszedłem do toalety aby się ubrać, znowu przypomniała mi się sytuacja z wczoraj ;}

Otworzyłem drzwi, wziąłem szybki prysznic i się ubrałem, chciałem wyjść z toalety gdy dostałem SmsA od Karla że jest w przydrożnej kawiarni, pytał czy mógłbym tam przyjść.

Bez zastanawiania odpisałem Karlowi że zaraz będę, popryskalem się perfumami i wyszedłem z domu.

Około 10minut później Bylem już koło kawiarni, przez okno dostrzegłem Karla który czekał na mnie. Wchodząc zauważyłem że na stoliku stoją dwie kawy i ciasto, podszedłem bliżej.

- Hej Nick!
- O hej
- Siadaj, zamówiłem nam słodkie śniadanko ;}

Dosiadłem się i zaczęliśmy jeść.

Okazało się że Karl zamówił nam kawę i naleśniki z polewą czekoladą, truskawkami, borówkami i bitą śmietaną.

Gdy czekaliśmy na zamówienie Karl wpadł na pomysł żeby jechać do galerii, zgodziłem się.

Po chwili nasze jedzenie przyszło, było bardzo smaczne, zjedliśmy i zapłaciliśmy za danie.

Ruszyliśmy w domu by jechać samochodem by nie iść na pieszo.

Na nasze szczęście nie było korków więc dojechaliśmy bardzo sprawnie i szybko.

Stwierdziliśmy że się rozdzielimy, jako iż chciałbym wyznać miłość chłopakowi na wyjeździe poszedłem do sklepu z biżuterią by kupić branzoletki z łączonym sercem, były trochę drogie ale czego się nie robi dla swojej miłości.

Podszedłem do asystenta i zapytałem czy posiadają takie branzoletki.

Jak się okazało zostały tylko 2 czyli idealnie dla mnie i Karla.

Sprzedawca naszczęście był miły i nie było żadnych problemów by kupić.

Schowałem biżuterię i poszedłem do kolejnego sklepu, chciałem iść do jakiegoś Gucci ale zauważyłem tam Karla więc poszedłem do innego.

Skończyłem swoje zakupy, kupiłem sobie jakieś czarne ocieplane spodnie na wyjazd w góry, nową kurtkę zimową w kolorach czarnego i czerwonego.

Karl też chciał kupić sobie jakieś ubrania i poprosił mnie o pomoc w doborze, więc poszedłem za nim i pomogłem mu wybrać.

Chodziliśmy po galerii jeszcze około dwóch godzin.

Porozmawialiśmy sobie poszliśmy na lody i postanowiliśmy wrócić do domu.
Jechaliśmy samochodem do domu, postanowiłem że włączę piosenki z mojego telefonu, akurat wybrała się piosenka pod tytułem "Another Love" lubiłem tą piosenkę więc zacząłem ją powoli śpiewać.

I wanna take you somewhere so you know I care
But it's so cold and I don't know where
I brought you daffodils in a pretty string
But they won't flower like they did last spring
And I wanna kiss you, make you feel alright
I'm just so tired to share my nights
I wanna cry and I wanna love
But all my tears have been used up
On another love, another love
All my tears have been used up
On another love, another love
All my tears have been used up
On another love, another love
All my tears have been used up

Po chwili dołączył do mnie Karl i zaczęliśmy śpiewać razem.

Oh oh
Oh oh oh oh oh oh
Oh oh oh oh oh oh
And if somebody hurts you, I wanna fight
But my hand's been broken, one too many times
So I'll use my voice, I'll be so fucking rude
Words they always win, but I know I'll lose
And I'd sing a song, that'd be just ours
But I sang 'em all to another heart
And I wanna cry, I wanna learn to love
But all my tears have been used up
On another love, another love
All my tears have been used up
On another love, another love
All my tears have been used up
On another love, another love
All my tears have been used up
Oh oh
I wanna sing a song, that'd be just ours
But I sang 'em all to another heart
And I wanna cry, I wanna fall in love
But all my tears have been used up
On another love, another love
All my tears have been used up
On another love, another love
All my tears have been used up
On another love, another love
All my tears have been used up oh oh, oh

Gdy skończyliśmy śpiewać powoli dojeżdżaliśmy do domu, pomogłem chłopakowi wziąść zakupy ponieważ ja miałem tylko 2 małe siatki.

Zanieśliśmy zakupy do domu. Karl w tym czasie poszedł umyć ręce a ja zacząłem rozpakowywać zakupy.

Gdy otworzyłem torebkę Karla, zauważyłem małe czarne pudełko, chciałem otworzyć ale Karl stał w drzwiach i wyrwał mi to z ręki.

Po chwili odezwał się do mnie
- Przepraszam Nick że ci zabrałem ale to niespodzianka dla ciebie
- Rozumiem, nic się nie stało.

Następnego dnia była już sobota, więc jutro mieliśmy już wyjeżdżać w góry.

Postanowiliśmy dziś spotkać się z całą paczką w parku trampolin. Rzadko każdy z nas miał czas na zabawę.

Napisałem do Claya czy moglibyśmy wszyscy spotkać się o 14;30.
- Hey Clay, mam nadzieję że pamiętasz iż dziś jedziemy wszyscy do parku trampolin! Mogibysmy się spotkać tam o 14;30?

Nie musiałem długo czekać na odpowiedź.

- Heyy Nick!! Jasne, widzimy się o 14;30!

-To do zobaczenia😏👌

- do później 😏

Karl był w swoim pokoju więc postanowiłem do niego pójść.

Otwierając drzwi zauważyłem że Karl przegląda ten sam album który znalazłem w jego mieszkaniu.

Podszedłem do niego i usiadłem koło niego.

- Mogę z tobą usiąść i po paczeć? Zapytałem
- Jasne
- Karl po co ci ten album?
- Po prostu jesteś dla mnie bardzo ważny i daje nasze wspólne zdjęcia by pokazać moim dzieciom jakiego wspaniałego miałem przyjaciela
- Ooo Karl urocze to, a ile jest zdjęć
- Wiesz chyba gdzies ponad 3/4 tysiące
- Wooo sporo
- No tak bo zdjęcia są robione od urodzenia naszego
- hahaha rzeczywistoście
- O patrz to ty w pampersach, chłopak zaczął się śmiać
- Ej to nie jest śmieszne
- Jest jest
Nagle zacząłem gonić chłopaka po moim całym mieszkaniu, naszczęście zdążył włożyć album na swoje miejsce.

Goniliśmy się tak po całym mieszkaniu aż wkońcu znalazłem go za pralką, kto by pomyślał że się tam zmieści.

Karl nienawidzę cię powiedziałem ponieważ byłem strasznie zmęczony ponieważ nigdy nie byłem dobry z wychowania fizycznego.

Tak tak wmawiaj to sobie jeszcze potem zmienisz zdanie odpowiedział mi starszy, zarumieniłem się i się znów zaczęliśmy śmiać.