»»————>
Dzień przed spotkaniem z Gipsy
Ace nie mógł spokojnie zasnąć. Wspomnienia nachodzące go w koszmarach ukazywały jego słabość, którą posiadał przecież każdy człowiek.
Swoimi nerwowymi ruchami, a także mówieniem przez sen zbudził śpiącego obok siebie nastolatka. Chłopak o jasnych, blond włosach złapał Ace'a za rękę i delikatnie nią potrząsnął. Czarnowłosy momentalnie wybudził się z przeraźliwego snu, a następnie zauważył, że wbił swoje paznokcie w rękę młodego Henry'ego.
— To tylko sen — powiedział młodzieniec, który sam wiedział, czym było piekło związane z podziemnymi pokojami tortur w Mardoc.
— To już jutro — Ace nadal leżąc na prowizorycznym łóżku popatrzył na szesnastolatka.
— Jutro umrę w dobrej sprawie.
***
Raymond wraz z Holtem wyszli z pokoju przesłuchań, w których uczestniczyło dziecko jednego z najbogatszych rodzin w mieście.
— Syn zabił własnego ojca — Holt pokiwał głową i ułożył ręce na biodrach.
— Ulrich najwidoczniej nie był ojcem roku — Greg tylko w taki sposób podsumował morderstwo, jakiego dopuścił się nieletni.
Słowa Raymonda tylko spotęgowało niechęć względem niego.
— Mówisz tak jakbyś w ogóle nie przejął się czyjąś śmiercią — wytknął mu to palcem.
Holt szczerze nie znosił człowieka, który został jego przełożonym i marzył tylko o tym, aby wreszcie dorwać dwójek psycholi i wsadzić ich za kratki. Chciał, aby spędzili tam resztę swoich dni.
Greg zignorował Holta i głęboko się zamyślił nad tym, co usłyszał od syna pana Urlich, który również był pracownikiem szpitala.
— Dzieciak powiedział, że dostał lek usypiający od Ace'a.
— Tak samo jak to, że zabił ojca z przyjemnością. Zastanawiam się co ten podły drań nagadał dziecku, że posunęło się do takiego czynu?
— Ace zabija tylko tych, którzy są połączeni ze Szpitalem Psychiatrycznym Mardoc. Ale zatem jak wyjaśnić wysadzenie całej rodziny w powietrze? Zginęła cała rodzina.
— Jeszcze tego nie zauważyłeś, Sherlock'u? — Holt zakpił z Raymonda. — Ace i ten popaprany Joker zabijają bez bez żadnych skrupułów.
— Nie wiemy czy Kinay ma coś z tym wspólnego.
— To więcej niż pewne, gdyby tak nie było to Ace by go nie uwolnił ze szpitala.
CZYTASZ
Pandæmonium
Mistero / Thriller"W piekle brakuje kilku zepsutych dusz - uśmiecha się niepokojąco - Przyszedłem po nie" Gianna Wise jest samotną matką 17-letniej Evelyn. Kobieta jest wykwalifikowaną psychiatrą i wraz z córką mieszka w ponurym Orlean City. Miasto to kryje w sobie m...