Od kilku dobrych godzin nie dało się wybudzić Michała, zaczęłam coraz bardziej się martwić. Dzwonić po pogotowie? Ale jak my się z tubylcami dogadamy. Byłam taka na niego wściekła, miałam niesamowitą ochotę wystrzelać go po twarzy. Niestety okładanie go nic nie pomagało, chłopak był nadal pogrążony w śnie.
Solar z Beteo wpadli na pomysł oblania go zimną wodą ale Białas szybko wybił im ten pomysł z głowy. Puls miał oddychał, tylko nie był tutaj z nami obecny sobą, chłopaki po dłuższych rozmowach stwierdzili, że jeżeli do godziny się nie dobudzi to zadzwonią na pogotowie.
Michał pov.
Ten SMS, przecież to Diana. Przypominam sobie doskonale ten cudowny dzień, to był jeden jedyny taki wyjątkowy od ostatniego miesiąca nie miałem przerwy, ciagle bieganina skrobanie w zeszycie kolejnych wersów dopinanie wszystkiego na ostatni guzik, matura po drodze. W końcu mogłem odpocząć, usiąść sobie chodź na moment, wróciłem po ciężkim dniu koło wieczora do domu, rodzice czekali na mnie z kolacją, później tak jak kiedyś usiedliśmy wspólnie na kanapie i oglądaliśmy telewizor. Ten SMS przyszedł tak nagle niespodziewanie, miałem nie używać telefonu, tak przynajmniej postanowiłem po przekroczeniu progu do domu. Coś mnie tknęło, żeby jednak zerknąć na wyświetlacz, mama do końca nie była zadowolona ale jak zobaczyła moją rozbawioną minę, już nic nie powiedziała.
Zaraz po odpisaniu na tego SMS, poczułem taki rodzaj stresu a co jeśli mi nie odpisze i uzna mnie za durnia, może tam po drugiej stronie jest moja bratnia dusza. Nie myliłem się, stres opadał z każdym kolejnym SMS, była cudowna zabawna, łapała moje dziwne żarty.
Ja: Niestety pomyliłaś numer, ale Michał jestem miło mi.
Znów ten stres, co tym razem mi odpisze.
Diana: Przepraszam, pomyliłam numer. Diana jestem miło mi.
Cudowne uczucie, znów te same motyle. Chwilo trwaj.
Diana: Swoją drogą fajne imię, przyjaciel mojego chłopaka tak się nazywa :))
Chłopaka? Diana ja jestem Twoim chłopkiem, co jest grane zaczynam tracić grunt pod nogami.
Ja: to tamta wiadomość nie była do Twojego chłopaka?
Diana: Do faceta mojej przyjaciółki, jebany kutas znów ją zdradza..
Ja: Biedna dziewczyna, a twój chłopak to kto jest? Raper, youtuber? Haha
Zabawne, zabawne. Muszę kurwa wiedzieć, z kim jest, emocje zaczęły brać górę miałem ochotę roztrzaskać ten telefon w drobny mak.
Diana: Mój chłopak to Jan-Rapowanie.
Diana pov.
Leżałam koło niego kolejną godzinę, chłopaki dali ostatnie dwadzieścia minut chociaż Magda
odradzała, twierdziła że im szybciej tym lepiej. Też byłam tego zdania, ale oni się uparli nadal mieli nadzieje. Chłopak czasami nerwowo kręcił się, ale później znów leżał jak kamień.Patrzyłam na niego, jego oddech przyspieszył w jednym momencie poderwał się i usiadł na łóżku.
- Chłopaki, chłopaki obudził się - krzyczałam w niebogłosy.
Zanim Michał zdążył rozglądnąć się po pokoju, wszyscy już byli w pomieszczeniu.
- Stary co tak Cię odcięło
- Narobiłeś nam stracha
- To był twój ostatni odjazd w życiu, następnym razem Ci wjebie.
CZYTASZ
To nasza przyszłość... || Mata
Fanfiction- Ja nie chce dalej tego ciagnąć - spojrzałam w stronę chłopaka siedzącego przy laptopie. - Jesteśmy związani umową, chyba o tym nie zapomniałaś - uniósł jedną brew ku górze, zerkając obojętnym wzrokiem. Kolejny raz dzisiejszego dnia uświadomił...